Wpis z mikrobloga

@przeczki: pamietam jak mialem 19 lat jeszcze bez studiow, bez doswiadczenia, robilem w pracy zmianowej. Tylko dziwolągi przychodzily godzine wczesniej do pracy, czyli ludzie co mowili ze sie nudza w domu, #!$%@? i jacyc odklejency.
  • Odpowiedz
pamietam jak mialem 19 lat jeszcze bez studiow, bez doswiadczenia, robilem w pracy zmianowej. Tylko dziwolągi przychodzily godzine wczesniej do pracy, czyli ludzie co mowili ze sie nudza w domu, #!$%@? i jacyc odklejency.


@HHokuss: Przecież OP ma tutaj konto, wszystko się zgadza z tym co napisałeś.
  • Odpowiedz
@przeczki: godzinę wcześniej do pracy przychodzą niewolnicy którzy nie szanują swojego czasu, nie nawidza swojej rodziny, partnera, rodziców, najwięksi #!$%@?, lizodupy i ogólnie ludzie którzy nie potrafią myśleć
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 37
@czympyrympym: Ja tak robię, ale lepiej od razu cała dobę, normalnie na stanowisku odtwarzam sobie mieszkanie, kuchenka, TV, wszystko jest, jedynie łóżko jak wnosiłem to się #!$%@?, cóż, ale paleta też daje rade (oszczędzam sprężyny w wersalce więc stonks)
  • Odpowiedz
@przeczki: Dawno, dawno temu lubiłem sobie przyjść pół godziny przed czasem, włączyć komputer i poczilować. Do tego robiłem realne nadgodziny, bo lubiłem swoją pracę i byłem ambitny. To znalazł się pajac, którego uwierało, że rano "siedzę i nic nie robię" i poszedł z tym do szefa.

Lubisz wstawać godzinę wcześniej, Twoja sprawa. Ale nikt, kto przychodzi na czas i na czas wychodzi, nie jest "spóźnialskim".
  • Odpowiedz