Wpis z mikrobloga

  • 2
@Raisei-chan ale bym sobie jebnal kieliszka takiej zytniej z kumplem którego już nie ma, a w takim właśnie post komuna barze wypiliśmy tej wódki hektolitry ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@zapalara: no nie wiem,jakos moi rodzice potrafili zadbac o takie rzeczy.kupowalo sie pol swini od rolnika on to obrabial i miecha bylo na dlugo.sasiadka byla kierowniczka sklepu pomorzanka ze slodyczami i na szczescie dzieciakom nic nie brakowalo
  • Odpowiedz