Aktywne Wpisy
![sorek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/bf9d1421482a33f5ae04180171e75dcba6c39be751c349fb2b4beded65b9b7c7,q60.png)
sorek +102
2h stania w kolejce ale warto było, z żoną zagłosowaliśmy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#wybory #konfederacja #korwin #uk #polityka
#wybory #konfederacja #korwin #uk #polityka
![sorek - 2h stania w kolejce ale warto było, z żoną zagłosowaliśmy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/26fa12577730be5fcb6e9c1e4efae4ce3321eb23c096ecca7cf13c875113c7f1,w150.jpg)
![SatanistycznySzynszyl](https://wykop.pl/cdn/c3397992/SatanistycznySzynszyl_p1MPPODXP2,q60.jpg)
wrzuciłem dowód razem z kartą do urny
#wybory
#wybory
Jaki jest dla was najgorszy dzień w roku? Dla mnie sylwester. Szykuje się do niego pod kątem jedzenia, picia a nawet robię rozpiskę celów na nowy rok. Oczywiście zero znajomych więc spędzam go w domu. Z początku dnia jest fajnie bo mam plany co chcę zmienić żeby ten rok nie było znów taki sam, oglądam sobie relacje z innych krajów, czytam posty/śledze FB i czuje ten klimat, że coś się dzieje, coś się ma wydarzyć. Potem nadchodzi wieczór i zaczynam pić alkohol, jeść dobre rzeczy. Chwilowy wzrost humoru ale potem zjazd w dół. Włączam TV żeby sprawdzić jak się bawią inni ludzie - uśmiechnięte, energiczne (ale przemarznięte) twarze, grupki znajomych, pary.. Ze sceny nawołują do dobrej zabawy. Na FB znajomi wrzucają relacje z imprez - domówka, sala albo wynajęta chata na ten dzień. Zbliża się wyczekiwana godzina i idę na zewnątrz. Trzymam butelkę/kieliszek żeby też świętować ze wszystkimi. Wokół fajerwerki - jedyna kolorowa rzecz, której widok sprawia mi jakąś przyjemność. Z oddala słyszę głosy ludzi. Wszystko to się dzieje jak w filmie gdzie główny bohater stoi w miejscu a wokół przygłuszone, rozmyte dźwięki. W głowie depresyjne myśli i wspomnienia, że każdy rok tak samo wygląda i zawsze myślałem, że następny rok będzie inny. Oczywiście brak życzeń od nikogo. Po jakiś 30 minutach wszystko wraca do normy. Dźwięki przygasają, ciemno i tylko pojedyncze dźwięki co jakiś czas. Ten moment też mnie przygnębia, że wszystko znika i znów jestem sam. Wcześniej też byłem cały rok sam ale tym bardziej sobie uświadamiam, że taka cisza po burzy to moja codzienność, do której już się przyzwyczaiłem. Oczywiście żadne z planów w nowym roku nie realizuje.
#przegryw #sylwester #feels #depresja #samotnosc #alkohol #znajomi #tfwnogf #blackpill
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639e1b89d885543a3ae26c4c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
w sumie to już ta cisza mnie nawet nie przeraża, a bardziej przejmuję się tym, czego nie udało mi się zrobić w mijającym roku
W istocie rzeczy, zgadza się. W rzeczywistości jest to słabe podejście. Daje to poczucie odmiennej osobowości. Negatywnej, ponieważ większość potrafi się zorganizować i spędzić ten czas, tak jak należy. Nikt się nie zastanawia, po co, na co, i dlaczego ( ͡°
Ja też nie chodzę na domówki, imprezy. Zawsze jest problem z transportem.
Od kilku lat spędzamy Sylwestra w domu. Mąż jednak z tych co go fajerwerki nie kręcą