Wpis z mikrobloga

Wy to macie dziwne podejście do tego, licytujecie się który ma gorzej i wymieniacie całe listy powodów, dlaczego to was akurat mają nie brać do woja. Ten ma działalność, ten ma terminy i klientów, tamten ma kaszojady, a jeszcze inny ma wszystko naraz.

A żaden nie dotknie fundamentu tego problemu: że nie mają brać nikogo na te przymusowe ćwiczenia i #!$%@?.

Jestem w miarę zdrowy, nie mam kaszojadów, pracę mam fajną i 30 dni nie sprawi, że mi się świat zawali. Ale i tak NIE CHCĘ iść na jakieś przymusowe ćwiczenia. Nie i koniec, nie muszę wam #!$%@? powodu podawać ani mieć usprawiedliwienia!!!

NIE I JUŻ. Bez licytacji i przepychanek.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe
  • 208
@Anakee: Jjakbym stracił robotę to bym szukał innej, a nie żerował na społeczeństwie. Mógłbym np. wstąpić do wojska, dostać szeregowca i zarabiać 4,5 netto na miesiąc. Pozwoliłoby mi to na życie i nie żerowanie na reszcie społeczeństwa.
Jjakbym stracił robotę to bym szukał innej, a nie żerował na społeczeństwie. Mógłbym np. wstąpić do wojska, dostać szeregowca i zarabiać 4,5 netto na miesiąc. Pozwoliłoby mi to na życie i nie żerowanie na reszcie społeczeństwa.


@100mph: jak stracisz robotę to do czasu nowej jesteś bezrobotnym czyli wg ciebie śmieciem, którego można powoływać
  • 13
@ciemnienie

twoje wygody nikogo nie interesują.


Jego wygody jego interesują. Ty serio myślisz, że ludzie 30+ będą się godzić żeby jakieś stare trepy nam rozkazywały? Zatrzymałas się w latach 90.
To się już skończyło, nikogo nie obchodzi co będzie jak będzie wojna bo nas już tu nie będzie.
Trzeba mieć nierówno pod sufitem albo być tępym pisowcem żeby w ogóle rozważać przymusowe szkolenia.
@ciemnienie: Ponownie - uważasz, że chęć pracy i zapewnienia dachu nad głową rodzinie to "podejście dzieciaka w podstawówce" natomiast zachowaniem dorosłego jest porzucenie rodziny i dzieci na 30 - 90 dni by za psi ch*** biegać po lesie? Ciekawe. Rozumiem, jesteś kobietą i całe życie miałaś wszystko podtykane pod nosek przez facetów bo "to ich obowiązek" i przez to wydaje Ci się, że wiesz jak działa świat. No cóż - można
@100mph: jak stracisz robotę to do czasu nowej jesteś bezrobotnym czyli wg ciebie śmieciem, którego można powoływać


@Anakee: Tak, jak stracę pracę to jestem bezrobotnym. Obowiązuje mnie okres wypowiedzenia. Gdybym nie znalazł sobie zajęcia w tym czasie to zgłosiłbym się do wojska bo zapewniłoby mi to byt.