Wpis z mikrobloga

Cześć,

Kto z nas nie lubi zaczynać dnia od małej czarnej. Kawa nie bierze jeńców, kocha się ją albo nienawidzi. Wyjątkowa i mało znana jest u nas kawa z Wietnamu i wietnamski sposób parzenia kawy. Wietnam jest drugim na świecie producentem i eksporterem kawy. Ale 97% ziaren to robusta uważana u nas za gorszą od arabiki. Niesłusznie bo kawa kawie nie jest równa a liczy się przede wszystkim jakość ziaren. Dobra robusta ma czekoladowe i orzechowe nuty i często podaje się ją z różnymi dodatkami. Ciekawy jest wietnamski sposób parzenia kawy w podobnym do french pressa zaparzaczu phin. A jeszcze ciekawsze sposoby podawania. Jest kawa jajeczna, z jogurtem ( innym niż nasz, polski ), z mlekiem kokosowym czy solą.

W tekście opisuję wietnamską kawę, miejsca, gdzie można jej spróbować oraz sposoby przygotowania.

Zapraszam do tego znaleziska oraz jego wykopek

Polecam również obserwację hasztagu #szalonewalizki jeśli chcecie być na bieżąco z moimi znaleziskami.

#kawa #kawatime #podroze #podrozujzwykopem #turystyka
SzaloneWalizki - Cześć, 

Kto z nas nie lubi zaczynać dnia od małej czarnej. Kawa n...

źródło: comment_1670223778619nXIQNV6RrTo3YnsWJcE.jpg

Pobierz
  • 63
Piłem te świństwo, ale rzuciłem ostatnio i czuję się o wiele mniej zmulony zwłaszcza porankami. Na początku ciężko. Łajno uzależnia, zwłaszcza na słodko z mlekiem.
@SzaloneWalizki: Kawy po wietnamsku nie znam, ale miałem okazje poznać mistrza świata Q-Graderów (zwycięzca World Cup Tasters Championship). Chłop zna się na kawie jak mało kto i szczególnie poleca kawę Gesha z Panamy uprawianą na wyżynach prowincji Chiriquí. Według niego nie ma lepszej kawy od Geshy.
a ja dwie łyżeczki kopiaste fusiastego Tchibo gold do kubka, zalać wrzątkiem, poczekać, wypić i tak można żyć:D a nie #!$%@? muje dzikie węże, i doktoraty nad tym uzaleznieniem:D


@JohnyArkad: no były juz o tym pasty ze polack ma przystosowane kubki smakowe do bigosu i berbeluchy xD sam piję parzonkę ale roznica w kawach, smakach i jakosci jest kolosalna
@SzaloneWalizki: Problemem Wietnamu nie jest to, że lecą głównie robustę. Problemem jest to, że na terenach, gdzie dziś jest uprawiana kawa, w czasie wojny zostały wylane tony chemikaliów (m.in. Sławny agent Orange). Nikt nie prowadzi badań, co zawiera gleba i co się przedostaje do roślin. Kolejnym dość ciekawym tematem jest struktura właścicielska plantacji. Z tego co słyszałem to w większości tereny są wykupione przez Nestle i trzepią tam wysokowydajne uprawy pod