Aktywne Wpisy
siekieromotyka +305
#konfederacja #bekazpisu
chad Korwin samodzielnie robi zakupy, nie jeździ limuzyną, nie boi się rozmawiać z ludźmi, zabiera ze sobą psa zamiast ochroniarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
chad Korwin samodzielnie robi zakupy, nie jeździ limuzyną, nie boi się rozmawiać z ludźmi, zabiera ze sobą psa zamiast ochroniarzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mickpl +18
Już niedługo wielka zmiana mentalu narodu. Setki Mariuszy, które wydały life savings na kwadrat 35 metrów powietrza otoczonego silikatem, będą odwiedzały te prestiżowe inwestycje, których wyceny rynkowe będą leciały na pysk i stojąc po środku zastanawiały się "na cholerę mi to było potrzebne, przecież można było kupić obligacje czy coś" XD
#nieruchomosci #gielda #recesja #ekonomia #gospodarka #stopyprocentowe
#nieruchomosci #gielda #recesja #ekonomia #gospodarka #stopyprocentowe
Przecież związki zawodowe są cudowne. Dlatego zrzeszają specjalistów, ludzi którzy potrafią się obronić na rynku pracy umiejętnościami i doświadczeniem… a nie, zaraz, to przecież tylko narzędzie dla roboli do szantażowania „biura”.
Teraz hard-lewica będzie używała sztucznej dramy swojego szeregowego trolla do jako kejsa mającego udowodnić zasadność obrony pracowników przed przedsiębiorcą-ciemiężcą.
I wiecie komu na rękę jest ograniczanie przedsiębiorców, tworzenie kolejnych podziałów na tle klasowym, budowa obrazu zagranicznego kapitalisty trzymającego w pięści Polaków? Ja nie, ale się domyślam.
#sii #razem #bekazlewactwa #pracbaza #korposwiat #polityka
Jak to się łączy w ogóle?
Jakoś moja wielka korporacja daje mi 6h dzień pracy, benefity o których wspomniałeś, ale również takie które niekoniecznie mi przysługują z obowiązku pracodawcy, a jego dobrej
@malinq: no to bardzo fajna teoria. Natomiast zobacz co się stało z osiedlowymi sklepami, popularnymi "warzywniakami". Przyszły korporacje i postawiły przy osiedlach lidle, biedronki. Dużo sklepików upadło. Potem przyszły żabki i niemal zabiły te małe sklepy. Przejdź się po osiedlach w dużych polskich
Komentarz usunięty przez autora
@malinq: te sklepy często też prowadzili ludzie z porozumieniu z rolnikami, dzięki czemu wszyscy wychodzili na plus. Rolnik, bo go nie ruchali w skupie, gość ze sklepu, bo wiedział, że sprzedaje normalne rzeczy, a klient bo miał jabłko z Polski, a nie importowane ch... wie skąd. Wiadomo jak biedronka kręci przy opisie produktu. Cenówka swoje, karton z opisem, gdzie leżą
@kogut_20: tak, bo importowane owoce są trujące i tylko polski rolnik który ma kawałek postPGRowej ziemi któremu się nie opłaca, ale będzie produkował tylko po to, żeby mieć wymówkę do protestowania przeciwko swojej głupocie, wyprodukuje Ci zdrowe jabłko xD. Skoro bardziej opłaca
Poczytaj sobie o warunkach pracy w krajach i firmach gdzie są dobre związki zawodowe.
Siła indywidualnego pracownika na rynku pracy wynika z popytu i