Wpis z mikrobloga

Trochę mnie bawi, a trochę mnie smuci, że ckliwa historia o komuniście z Razem, którego wywalili z kilku firm za próby wszczęcia rewolucji robotniczej i brak faktycznej pracy tak ciepło przyjęła się na wykopie XD

Przecież związki zawodowe są cudowne. Dlatego zrzeszają specjalistów, ludzi którzy potrafią się obronić na rynku pracy umiejętnościami i doświadczeniem… a nie, zaraz, to przecież tylko narzędzie dla roboli do szantażowania „biura”.

Teraz hard-lewica będzie używała sztucznej dramy swojego szeregowego trolla do jako kejsa mającego udowodnić zasadność obrony pracowników przed przedsiębiorcą-ciemiężcą.

I wiecie komu na rękę jest ograniczanie przedsiębiorców, tworzenie kolejnych podziałów na tle klasowym, budowa obrazu zagranicznego kapitalisty trzymającego w pięści Polaków? Ja nie, ale się domyślam.

#sii #razem #bekazlewactwa #pracbaza #korposwiat #polityka
Pobierz Sayong - Trochę mnie bawi, a trochę mnie smuci, że ckliwa historia o komuniście z Raz...
źródło: comment_1669712811ZZlEtS8iV4fa1KBd0vznAD.jpg
  • 53
@Hfhfhfbrydjdn: co najlepsze, to wg obecnej interpretacji, koszty ponoszone przez pracodawcę na związki zawodowe nie mogę być zaliczone do kup. To trochę chore. Egzekwowalne praco pracy, sprawny aparat i zachęty to coś co sprawiło by ze związki nie miałyby co robić, z reszta i tak w większości nie mają. W korporacjach często nie przestrzegane są prawa człowieka, a co dopiero jakieś prawo pracy. Mobbing, znęcanie się psychiczne, na porzadku dziennym.
@Sayong: patrz chociażby TVN ;) ale również takie jak deloitte, gdzie szklany sufit i obejście go kosztuje nerwy i prace ponad wymiar godzinowy, przy akompaniamencie chóru który życzy potknięcia i przełożonym, który może wszystko na Ciebie zrzucić i zadzwonić dzień przed urlopem po godzinach pracy żeby ogarnąć raport, bo on znalazł coś do poprawienia a jak nie to musisz liczyc się z konsekwencjami. Tak to wyglada.
Heheheh, potrzebne źródło, heheheheh. Jeszcze
Jak ktoś idzie do big4 to się od niego oczekuje rywalizacji, osobiście nie mam żadnego znajomego który by się skarżył na zbyt dużą presję w pracy, wręcz przeciwnie. To płakanie o kołchoz kojarzy mi się przede wszystkim z tagiem #przegryw i wszelakimi producentami smrodu w zakładach produkcji kupy w proszku.
@Sayong: o ile mali przedsiębiorcy faktycznie są uciskani przez państwo, to korporacje nadal mają swoje eldorado. Czy się to komuś podoba, czy nie, pracownik w Polsce ma prawo do zrzeszania się w ramach związku zawodowego. Kto pracuje w IT korpo, ten pewnie wie, że przełożeni z UK czy Francji są mocno zakorzenieni w swojej długowiecznej tradycji wykorzystywania taniej siły roboczej z innych części świata i to ludzie z tych dwóch krajów
@Sayong: Bez potężnego nagłaśniania takich spraw, praktycznie nie ma opcji, by korpo jakkolwiek przejęło się, nawet jak sprawa trafia do sądu. W firmie mojej żony, też globalnym korpo, pod przykrywką cięć covidowych zredukowano liczbę awansów noworocznych. Jak się okazało, była już gotowa lista osób, które mają dostać awans i w ramach "redukcji" z listy zniknęły tylko i wyłącznie kobiety(większość z nich), a osobą decyzyjną był stary brytol, który nawet nie miał
@Sayong: mnie przeraża ile ludzi tutaj doznaje erekcji myśląc o związkach zawodowych, będących reliktem przeszłości i zrzeszających ludzi którzy często zamiast się skupiać na pracy, skupiają się chyba głównie na walczeniu se swoim pracodawcą. Ale najlepsze jest to że ten typek to nie walczy o prawa pracowników, tylko o to żeby zabrać im to co jest tak naprawdę dla nich benefitem, bo tak należy odbierać możliwość pracy B2B w branży IT
@Sayong: Według mnie związki zawodowe to nic dobrego ale ten mail prezesa jest tak skandaliczny, że szkoda gadać. Są inne sposoby na marginalizowanie związków a gościa można zwolnić w normalnym trybie a nie dyscyplinarnie nie podając żadnej sensownej przyczyny.
I wiecie komu na rękę jest ograniczanie przedsiębiorców, tworzenie kolejnych podziałów na tle klasowym, budowa obrazu zagranicznego kapitalisty trzymającego w pięści Polaków? Ja nie, ale się domyślam.


@Sayong: no komu?
Bo ja tu widzę chęć globalistów to oddania jakiekolwiek władzy w ręce wielkich korporacji, które będą lobbować za tym, żeby znieść prawa pracownicze i cofniemy się do czasów feudalnych, tylko odwrócimy jeszcze proporcje w temacie podatek-wypracowany kapitał i będziemy oddawać 90%