Nie rozumiem czemu nie można produkować w PL takich rakiet.. W kraju tylu noblistów
@letzo: oczywiście, że można, tylko to wymaga wyłożenia kasy na stół i czasu. Strzelam (nomen omen), że od momentu ogłoszenia, że MON potrzebuje takiej rakiety, do momentu, kiedy uda się rozstrzygnąć zwycięzcę wyścigu i wojskowa wyrzutnia odda pierwszą salwę minie +/- 5 lat. U nas mało osób myśli o przyszłości i konsekwencjach określonych wyborów. Jak jest potrzebna rakieta to na teraz, bo w ciągu 2-3 lat może wybuchnąć kolejna wojna. Ale, że za 5 lat możemy mieć swoje?.. Łoo panie, za 5 lat to nie wiadomo co będzie, a szczególnie dotyczy to polityków, którzy myślą w cyklach wyborczych... Z kupioną wyrzutnią i rakietami można dawać się fotografować jak Błaszczak. Z obietnicami niekoniecznie... Dodaj do tego działalność różnych lobbystów, którzy chętnie zabiorą naszych decydentów na wycieczkę, może podstawią jakieś panienki (czy tam chłopców), pokażą filmiki na MacBooku i wytłumaczą, że jednak ich rakiety lepsze, że nie ma co czekać, że polskie to na pewno
@letzo panstwo z dykty 21mld dla deweloperow a fabryke prochu od 2 lat zastanawiaja sie gdzie postawic xD a potem Areczku w kamasze i mundurze po teoim starym z lat 80 chron ojczyzne. O atomie juz nie wspominam
Zamiast gadać kocopoły to należą się pochwały polskim inżynierom i technikom. Zintegrowanie wyrzutni z Jelczem wyszło bardzo dobrze. przy strzale w ogóle nie trzęsie samochodem.
Komentarze (62)
najlepsze
@letzo: oczywiście, że można, tylko to wymaga wyłożenia kasy na stół i czasu. Strzelam (nomen omen), że od momentu ogłoszenia, że MON potrzebuje takiej rakiety, do momentu, kiedy uda się rozstrzygnąć zwycięzcę wyścigu i wojskowa wyrzutnia odda pierwszą salwę minie +/- 5 lat.
U nas mało osób myśli o przyszłości i konsekwencjach określonych wyborów. Jak jest potrzebna rakieta to na teraz, bo w ciągu 2-3 lat może wybuchnąć kolejna wojna. Ale, że za 5 lat możemy mieć swoje?.. Łoo panie, za 5 lat to nie wiadomo co będzie, a szczególnie dotyczy to polityków, którzy myślą w cyklach wyborczych...
Z kupioną wyrzutnią i rakietami można dawać się fotografować jak Błaszczak. Z obietnicami niekoniecznie...
Dodaj do tego działalność różnych lobbystów, którzy chętnie zabiorą naszych decydentów na wycieczkę, może podstawią jakieś panienki (czy tam chłopców), pokażą filmiki na MacBooku i wytłumaczą, że jednak ich rakiety lepsze, że nie ma co czekać, że polskie to na pewno
źródło: prodiz
PobierzCOMAR-CH.
źródło: comar-ch
Pobierz