Wpis z mikrobloga

Moje szefostwo wymyśliło sobie kolacje świąteczna, na która każdy ma przynieść prezent, którym kogoś obdaruje. Niby taki secret santa, tylko że nie masz pojęcia komu dajesz prezent. Po prostu mamy coś przynieść i się powymieniać na miejscu. Co to za debilny pomysł.. w zespole są stażyści co maja po 20 lat, jak i starsi ludzie przed emeryturą, faceci, babki.. przecież jedyne co można dać to czekoladę albo kubek - żeby każdemu pasowało ( ͡° ʖ̯ ͡°) #korposwiat #pracbaza #swieta #logikarozowychpaskow
  • 52
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lala-Sassy: Kup może jakiejś wędliny, kiełbasy, może być taka nawet lepsza. Mówisz że taki tam suwenir, dodatkowo masz 50% szans że ten ktoś nie je mięsa, wtedy zabierzesz se do domu i masz #!$%@? kolacyjkę. Win win
@sierpien22: po pracy niestety..
@mleki: nic nie grozi za nieprzyjście. Ja chciałam iść, bo za granicą trudno o nowe znajomosci, nie mam tu zbyt wielu znajomych, więc staram się spędzać czas chociaż z ludźmi z pracy.
@CebulowyKrul: prezent od firmy pewnie będzie osobno, w poprzednich latach wysyłali na adres domowy takie świąteczne pudełko z czekoladkami, przyprawami do herbaty, był jakiś kubek, bombka itd. Już teraz nie pamietam. Ta kolacja
@Lala-Sassy: prawdę mówiąc nie wiem co gorsze. Jak firma #!$%@? szajs wymuszając poniekąd na pracownikach tkaie mikołajki, czy jak zamiast premii koncoworocznej daje koszyki warte 300 zł tłumacząc się, ze to był ciężki rok, jednocześnie pokazując rekordowe przeroby i zyski ( ͡° ͜ʖ ͡°)