Wpis z mikrobloga

@Serendipity_: paradoks tego miasta polega na tym że albo jesteś programistą albo korpoludkiem albo masz swój interes albo #!$%@? w jakimś biedrokołchozie. W zasadzie nie ma pośrednich opcji

Może jakieś urzędy albo instytucje kultury - ale tam bez CV nie ma szans
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: Są, tylko trzeba coś umieć/potrafić. Mam znajomego który 4 lata temu zarabiał 8500 jako kierownik magazynu. Ogarniał tam wszystko + bardzo długie godziny pracy.

Mając większe kwalifikacje, można również dużo zarobić, np jako architekt lub projektant. O handlowcach nie wspominam nawet.
  • Odpowiedz
@Don_Lukasio: Architekt i projektant :D z jakiego świata ekonomicznego pochodzisz? Bo napewno nie budowlanego. Chyba że nie mówisz o etacie, mając wyrobionych ogromne ilości znajomości.
  • Odpowiedz