Zastanawia mnie skąd bierze się wiara tak wielu osób w to, że #bitcoin czy inne #kryptowaluty dalej mają rosnąć jak dotychczas. Naprawdę szukam dobrych argumentów za tym przemawiających. Czy ktoś mógłby mi je dostarczyć?
Dotychczas sprawa była dosyć oczywista, wpływały ciągle nowe osoby które próbowały załapać się na pociąg, napędzane wizją milionowych zysków jakichś nerdów, którzy załadowali się w to na samym początku za kieszonkowe od mamy. Teraz już wiemy, że płacić tym nigdy na dużą skalę nie będziemy, chyba że online za dragi i dziecięcą pornografię, każdy już o tym słyszał i kto chciał to się załadował, a kto się nie załadował, to nie załaduje się nigdy, bo pewnie nie jest fanem inwestowania w schematy ponzi. Każdy Hindus srający na plaży, każdy Chińczyk na taśmie w fabryce odpadków, każdy sebek z ławki w Zgierzu wie o bitcoinie, wie jak go kupić i jeżeli chciał i miał za co, to już kupił.
Kto ma wam przyjść na ratunek kupować te bitcoiny i dalej pompować cenę? Serio nie widzicie, że to jest klasyczna tulipomania XXI wieku?
Chyba, że serio czegoś nie widzę, jakiegoś drugiego dna, które by uzasadniało tą wiarę we wzrosty?
@jew_z_przyszlosci jak wejdzie CBDC i każda transakcja będzie filtrowana + jeśli inflacja zostanie z nami na dłużej to każdy będzie wyciągał ze skarpety żeby nie tracić i uciekać. Pytanie do czego ludzie będą uciekać, jaki jest inny płynny sposób przechowywania oszczędności
@jew_z_przyszlosci: Tylko realne zastosowanie się liczy. BTC niestety leci siłą sentymentu od lat. Takie ethereum, które jest 100 lat za innym projektami i tak bije BTC pod względem funkcjonalnosci.
@jew_z_przyszlosci: Wystarczy popatrzeć na tradycyjną giełdę, kilkaset lat, schemat ten sam, bessy, hossy i nadal są chętni. Opadnie kurz, zaczną się wzrosty, spirala zacznie się nakręcać. Jedyne co się zmienia to postrzeganie giełd krypto, podejście rządów. W tej hossie krypto zaczęły zauważać fundusze inwestycyjne, o inwestowaniu w krypto wie nawet pani Krysia ze sklepu spożywczego, w poprzedniej hossie aż tak daleko to nie poszło. Natomiast teraz dużo ludzi wtopiło na Terra
@kamil-wasniewski no sam widzisz jak to wygląda obecnie. Powinniśmy walczyć z inflacja ale wtedy prowadzi to do zaciskania pasa ale nikt nie zamierza obniżać standardów życia i socjal musi zostać. Każdy kto wyjdzie i powie, że musimy obniżyć jakoś życia aby zbić inflację jest skończony w sejmie więc gramy pod - jakoś to będzie. Nie mówię, że btc chroni przed inflacja tylko wchodzimy w spirale inflacyjna. Podajcie mi proszę sposób na przechowanie
Zastanawia mnie skąd bierze się wiara tak wielu osób w to, że #bitcoin czy inne #kryptowaluty dalej mają rosnąć jak dotychczas.
@jew_z_przyszlosci: Tak już jest psychika ludzka, że dąży do wiary w coś. Jeden w Bozię wieży, drugi, że jego małżonka nie zna zbyt dobrze listonosza, a trzeci w krypto i jego to the mun.
@rysiekryszard: Bzdury. Trzymać się to może jeszcze długo i wahać góra dół, bo ci co już uwierzyli i wydali na ten scam grubą kasę, będą pompować nowymi wpłatami, bo przecież "o boże jak tanio, dokupioned". Poza tym żeby shortować, to trzeba wpłacić kasę na jedną z tych w żaden sposób niekontrolowanych giełd, które przy większych spadkach zaczną padać jak muchy, razem z kasą wpłaconą przez tam handlujących.
Zastanawia mnie skąd bierze się wiara tak wielu osób w to, że #bitcoin czy inne #kryptowaluty dalej mają rosnąć jak dotychczas. Naprawdę szukam dobrych argumentów za tym przemawiających. Czy ktoś mógłby mi je dostarczyć?
@jew_z_przyszlosci: Makroekonomia oparta na ciągłym dodruku oraz halvingi BTC zmniejszające podaż o połowę co 4 lata.
@jew_z_przyszlosci: o ile zgadzam się z tym, że bitcoin nie dobrym towarem (dobra debata ) i jego upadek pociągnie za sobą wszystko, to kryptowaluty, a raczej publiczny i neutralny blockchain, w szerokim rozumieniu ma ogromny potencjał, żeby dostarczyć internetowi zdolność transferu / przechowywania i programowania logiki wartości - coś, czego nie miał do tej pory, bo każdy serwis miał własną bazę danych i ktoś miał roota / admina - z
Dotychczas sprawa była dosyć oczywista, wpływały ciągle nowe osoby które próbowały załapać się na pociąg, napędzane wizją milionowych zysków jakichś nerdów, którzy załadowali się w to na samym początku za kieszonkowe od mamy. Teraz już wiemy, że płacić tym nigdy na dużą skalę nie będziemy, chyba że online za dragi i dziecięcą pornografię, każdy już o tym słyszał i kto chciał to się załadował, a kto się nie załadował, to nie załaduje się nigdy, bo pewnie nie jest fanem inwestowania w schematy ponzi. Każdy Hindus srający na plaży, każdy Chińczyk na taśmie w fabryce odpadków, każdy sebek z ławki w Zgierzu wie o bitcoinie, wie jak go kupić i jeżeli chciał i miał za co, to już kupił.
Kto ma wam przyjść na ratunek kupować te bitcoiny i dalej pompować cenę? Serio nie widzicie, że to jest klasyczna tulipomania XXI wieku?
Chyba, że serio czegoś nie widzę, jakiegoś drugiego dna, które by uzasadniało tą wiarę we wzrosty?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
W jaki sposób Bitcoin chroni środki przed inflacją?
Komentarz usunięty przez autora
@jew_z_przyszlosci: Tak już jest psychika ludzka, że dąży do wiary w coś. Jeden w Bozię wieży, drugi, że jego małżonka nie zna zbyt dobrze listonosza, a trzeci w krypto i jego to the mun.
Nie twierdzę, że od
Komentarz usunięty przez autora
@jew_z_przyszlosci: Makroekonomia oparta na ciągłym dodruku oraz halvingi BTC zmniejszające podaż o połowę co 4 lata.
Komentarz usunięty przez autora