Wpis z mikrobloga

u nas na wysypiskach też są oraz w wiatach śmietnikowych


@Rodriquez: panie, ale w uk to są w blokach, kamienicach, biurach, sklepach, restauracjach :D Tam szczególnei w starych miastach to jak się oburzysz o myszy to tak jak o grzyb czy mewy czy syf na ulicy - nie wiedzą o co ci chodzi, bo to normalne, że są.
Wyobrażasz sobie sortowanie w ten sposób odpadów resztkowych?


@Kowalns: można pójść na kompromis jeden śmietnik na bio odpady drugi na pozostałe, lub opracować technologię sortowania.
@LifeReboot: No ja kupiłem sobie do bio te worki kompostowalne i sam nie wiem... One nie są szczelne, działają trochę jak membrana. Ale też miejsce na samym dole gdzie schodzą się wszystkie poły i jest zgrzew jest zarazem najsłabsze.
I kończy się tym, że nie dość, że mam worek (tyle, że kompostowalny), chodzę z kubłem (bo na schodach od drgań dno się potrafi rozerwać...) i jeszcze ten kubeł myję bo często
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Rodriquez: No to oddzielisz bio od reszty, ale to nie znaczy, że ta reszta będzie się nadawała do sortowania. Wciąż w tej reszcie będziesz miał takie skarby jak resztki mięsa, podpaski, pieluchy, opatrunki, niezabezpieczone zużyte strzykawki, stare gacie i skarpety. Wszystko wzajemnie wymieszane z plastikiem, metalem, szkłem i namokniętym papierem, który już wtedy nie nadaje się do recyklingu. Jak chcesz to sortować?
to było najlepsze i w sumie ekologiczniejsze żadnych worków po prostu prosto z wiadrem do śmietnika. Obecny trend sortowania smieci w domu to glupota. Zamiast segregować smieci na wysypisku to nakazują organizacje wysypiska w kazdym domu wstawiając 4 smietniki.


@Rodriquez: Hmmm?
Policzmy:
- bio/kompost
- papier, ale głównie tektura, bo jest używana w ogrodzie, od biedy rozpalanie ognia
- butelki, które odbiera gmina, ale one nie stoją w kuble
- śmieci
@lajsta77: Ja wychowany na szarym blokowisku to w wieżowcach na półpiętrach mieliśmy zsypy i tam się wyrzucało śmieci. Potem zaspawali i porobili komórki lokatorskie, które posprzedawali.
@WWAldas: XD Pamiętam to, ale to zaspawali dlatego że karaluchy wyłaziły tamtędy i właziły potem do mieszkań, u mnie pamiętam był z tym problem ogromny, dopiero po zaspawaniu zsypów i potem po dezynsekcji mieszkań problem został rozwiązany.