Wpis z mikrobloga

@JBFC: Przebrnąłeś przez wszystkie komentarze i nie byłeś w stanie dostrzec kilkunastu uzasadnień czemu samochód i komputer to co innego niż mieszkanie? XDD

@Assailant: Nie przemówisz do absolwentów akademii chłopskiego rozumu, zaraz jeden debil z drugim po raz setny wyciągnie jakieś błyskotliwe porównanie nieruchomości do bułek/książek/ telewizorów i będzie liczył na plusy od jemu podobnych XD To jak ta słynna gra w szachy z gołębiem.
  • Odpowiedz
Jeżeli wiesz że dziecko za 3 lata idzie na studia to je na te 3 lata wynajmij.


@Cierniostwor: Jak wiesz, że przez najbliższy czas będziesz pracował zdalnie to wynajmij swój samochód. Jak wiesz, że przez najbliższy czas nie będziesz grał na kompie to go wynajmij biednemu bombelkowi. Jak wiesz

Samochód i komputer do grania nie jest nawet zbliżony swoją wagà do nieruchomości. Plus można wyprodukować sobie bardzo dużą ich ilość, przestrzeń
  • Odpowiedz
własność państwo mogło opodatkować?


@Assailant: A czy tylko własność mozna podatkować? Można opodatkowac nieużywane kobiety.
  • Odpowiedz
  • 0
@Warrior_97 nie, to nic innego. Działkę w lesie też mam wam wynajmować jak z niej nie korzystam żebyście tam robili sobie potoparty lewackie świrusy?
Mieszkanie, działka, samochód, garaż, jeden kij. Człowiek tyra całe życie płacąc podatki żeby kupić te g---o. Potem kupuje kolejny raz płacąc podatki. A na koniec i tak lewary wymyślą żeby płacić podatki raz jeszcze bo ma się mieszkanie w wawie w którym bywa się od czasu do
  • Odpowiedz
@JBFC: Jeśli ktoś tutaj ma problemy z używanie mózgu, to Ty - jesteś matołem i nie odróżniasz czegoś, czego nie da się doprodukować, do rzeczy, które milionami zjeżdżają z taśm produkcyjnych, a dzięki wzrostowi wydajności nawet ta ilość się ciągle powiększa XD I nie jest to "jeden kij", mimo, ze tak Ci podpowiada chłopski rozumek i Pan Sławomir na webinarach.
Pewnie takie same dzbany jęczały w XIX wieku, że dzieci
  • Odpowiedz
@Warrior_97 nie, to nic innego. Działkę w lesie też mam wam wynajmować jak z niej nie korzystam żebyście tam robili sobie potoparty lewackie świrusy?

Albo wynajmij albo na niej zarabiaj, a jeśli chcesz ją trzymać dla własnej przyjemności to za to płać, proste.

Mieszkanie, działka, samochód, garaż, jeden kij.
Absolutnie nie prawda, nieruchomości są w kraju w określonej ilości, samochód można sobie naprodukować ile się chce.
  • Odpowiedz
@Cierniostwor to się nazywa kapitalizm. Jak Ci on nie pasuje to zapraszam do Rosji


@JBFC: Katastralny jest w USA, w zachodniej europie. Nie ma go we wschodniej europie, w Rosji. Podatek Katastralny to kwintesencja kapitalizmu. W przeciwieństwie do dochodowego
  • Odpowiedz
  • 0
@Warrior_97 mówisz że mieszkań nie da się doprodukować? XD A potem sam pewnie płaczesz na "patodeweloperkę" bo ktoś ośmielił się je jednak to zrobić. Masz pełno ofert sprzedaży mieszkań, szczególnie teraz w kryzysie gdy ludzie przestali nagminnie je wykupywać a fliperzy zaczynają srać pod siebie bo zaraz będzie trzeba przelać kasę za mieszkania zaliczkowane przed rokiem. Do wyboru do koloru. Weź na siebie odpowiedzialność, weź kredyt i kup sobie które chcesz
  • Odpowiedz
@JBFC: Do że można coś kupić nie znaczy że tego nie brakuje. Żywność w gettcie też mogłeś sobie kupić w dużej ilości, a jakoś ludzie umierali z głodu. Dlaczego? Bo to jedzenie było za drogie, jak teraz mieszkania.
  • Odpowiedz
@JBFC: Nie da się doprodukować ziemii, ale jak już ustaliliśmy, jesteś certyfikowanym absolwentem ACHR, wiec wyjaśnię Ci jak krowie na rowie. Nie można doprodukować ziemii w miastach (uwaga bolduje), na której to ziemii później powstają bloki mieszkalne, w których mieszkają ludzie. Pełno ofert sprzedaży mieszkań? W jakich cenach? Jesteś w stanie połączyć kropki, że te ceny zostały napompowane w takim stopniu właśnie przez patoinwestorów kupujących i trzymających pustostany "bo będo
  • Odpowiedz
  • 0
@Cierniostwor mieszkania są drogie przez fliperów, którzy hurtowo rezerwowali wszystkie nowowybudowane mieszkania w nowym budownictwie ściągając je z rynku wpłacając tylko zaliczkę i częściowo w starym, a potem wystawiali je po dużo zawyżonej cenie tym samym spekulując na rynku. Drogie były też przez bardzo tanie kredyty i niezdrowo niskie stopy procentowe przez które ludzi było "stać" na grę w takim układzie z fliperami i zadłużanie się pod korek.
Takich ludzi nie
  • Odpowiedz
  • 0
@Warrior_97 jakim cudem doszedłeś do wniosku, że ci "patoinwestorzy" trzymają pustostany bez najmu? To jest marnowanie kapitału tym bardziej że duża część tych mieszkań jest w kredytach. Wymyśliłeś jakąś chorą teorię z którą ciężko dyskutować.
  • Odpowiedz
@JBFC: oba te zjawiska (flipping i mieszkania dla dzieci) wynikają z niczego innego jak spekulacja ziemią która wynika z jej wyjątkowej cechy o której ja i koledzy wyżej już Ci wspomnieliśmy. Po prostu na pewnym etapie tej karuzeli nakręca się psychoza mająca cechy samosprawdzającej się przepowiedni że "jak teraz nie kupisz to już nigdy nie kupisz". Kataster po zniszczeniu spekulacji sprawiłby że mieszkania dla dzieci kupowało by się po prostu
  • Odpowiedz
@JBFC: Marnowanie? Przecież w ostatnich latach rynek stał się jedną wielką spekulacją i przez samo trzymanie mieszkania można było zarabiać, bo zaczęło ich brakować, więc regularnym procesem był manewr: kupić - > trzymać, ponosząc śmiesznie niskie koszta (czynsz) i potem sprzedawać drożej. Jeśli myślisz, że to ułamek transakcji, to jesteś albo idealistą, albo naiwnym człowiekiem. A kwestie mieszkań dla dzieci kolega wyżej dobrze wyjaśnił - skoro takim prostym jest wyprodukować
  • Odpowiedz
@little_muffin: To tak jakby powiedzieć, że ktoś ma nadwyżkę finansowa, a ktoś inny głoduje. Trzeba zabrać jednemu i dać drugiemu, inaczej to nie jest ani normalnie ani ekonomiczne. Już byli tacy co mieli takie pomysły. Wiesz czym to się skończy? Tym, że obie osoby są głodne. Jedynym sensownym rozwiązanie jest wprowadzenie prawa umożliwiającego łatwa eksmisje niepłacących pasożytów, tak żeby ludzie nie mieli powodu do trzymania pustostanu.
  • Odpowiedz