Wpis z mikrobloga

@Endriu_: akurat A4 to droga która jest wiecznie przeciązona i na odcinku Katowice-Gliwice w godzinach szczytu nie ma możliwości by wszyscy jechali prawym. Wszystkie 3 pasy jadą - prawy 90 razem z tirami, środek 100-110, lewy 120-130. Tworzy się szybko jadący korek. W takich warunkach najbezpieczniej pozostać na swoim pasie i go nie zmieniać.
Zawsze mnie zastanawia dlaczego Polacy bawią się w grę "prawy pas to lawa". Ja rozumiem kiedy jest duży ruch i kilkukilometrowy ciąg ciężarówek na prawym. Ale czasami ruch znikomy i wyprzedzam tych durni prawym.


@Jaromiszcz: Ma to swoje uzasadnienie. A mianowicie fakt że Polacy nie potrafią się włączać do ruchu i traktują pas rozpędowy jako lawę którą należy natychmiast opuścić mając na cyferblacie 40km/h przez co pakują ci się wprost przed
@Jaromiszcz: nie ma tak źle, wiadomo Niemcy mają te kulturę lewego pasa, ale takie Włochy czy inne stany dosłownie jazda od lewej do prawej, bo idioci muszą jechać fiatem, czy innym fordem rapotorem 70kmh najbardziej skrajnym lewym