Mam takiego ziomka w robocie, który cały czas ogląda te #!$%@? tiktoki z Pudzianem i jego radami życiowymi, ogląda też tego dekla od inwestycji w mieszkania i flipperingiem - Midela. Obaj robimy na tym samym stanowisku za lekko ponad najniższą krajową, oczywiście na zlecenie. Typ wydaje po tysiaka (a nawet i więcej) co miesiąc na jakieś szkolenia z dupy i kupuje książki motywacyjne i inwestycyjne za kolejne 400 zł i #!$%@? mi farmazony z "nawykami milionerów". Typ wierzy, że jak wstanie o 4 rano (jak do roboty ma na 8:00) i będzie medytować to stanie się bogaty po jakimś czasie xD Nie wierzę w to co on #!$%@?, ale to jego sprawa. Życzę mu jak najlepiej, ale ciężko to widzę, żeby dorobić się fortuny od medytacji czy czytania książek z przekazem "wszystko jest możliwe, tylko trzeba chcieć"
Chłopak jest kontaktowy, tylko zagubiony w odmętach tej #!$%@? rzeczywistości
@silnikAtrakcyjny: #!$%@? mnie to pieprzenie Pudziana niemiłosiernie.
Po pierwsze #!$%@? ma sens tylko jak robisz na siebie lub ewentualnie w małej firmie gdzie szef ma relacje kumplowskie i serio będzie odpalał ekstra. W jakichkolwiek korpo to zapomnij, chyba że pałasz się lizodupstwem.
Po drugie sam się w korpo zarabialem swego czasu i wyszło dokładnie to co w punkcie pierwszym, przełożeni dawali premie uznaniowe, które okazywały się ogólne dla całego oddziału, również dla tych którzy #!$%@? kładli na swoje
@ThirtyDoorKey trzeba próbować i robić zwroty. Przykładowo zaczynałem działalność z myślą o biżuterii potem torebkach ze skóry a obecnie robię schody a za chwilę będę robić meble BDSM :) Jak masz ambicję to znajdziesz coś dla siebie. Najgorzej jak paraliżuje Cię strach. A i jeszcze jedno żadnych kredytów i najlepiej jak jest jakieś ryzyko od razu Spółka Z O.O.
@Ranger: "Tak tak, każdy kto osiągnął sukces zawdzięcza to tylko fartowi i zbiegowi okoliczności, a nie jakiejś determinacji i ciężkiej pracy. Pudzian miał dobre geny, a oszczędności od mamy wydał na koks i dzięki temu wygrywał międzynarodowe konkursy nie ruszając się z kanapy xD"
W ogóle nie zrozumiałeś mojego wpisu. Pudzian to bardzo pracowity człowiek i go szanuje ale 99.99 % ludzi tak samo ciężko trenujących jak on nigdy nie
@Lorenzo_Sicario: Oczywiście - bycie w top10 w czymkolwiek jest trudne do osiągnięcia, bo zależy od bardzo wielu czynników, ale to, że nigdy nie będziesz zarabiać miliona miesięcznie, nie powinno Cię demotywawać do pracy nad tym, żeby zarabiać 100k. W tym porównaniu to się wydaje wręcz banalnie proste do osiągnięcia ( ͡°͜ʖ͡°)
Mam wrażenie, że z tym wstawaniem o 4 to wymyślił jakiś troll
@r4do5: to wcześnie? Ja na robotę na 8 wstaję o 6. Na spokojnie przejrzeć pobojowisko po nocnej, higiena, śniadanie i kawusia i nagle się okazuje że jestem na granicy spóźnienia do roboty. Gdybym miał zwierzaka czy uprawiał sport to musiałbym wstawać przed 5.
@Maniek145: tak na prawdę nie wiesz co robi. Ja też od kilku lat wstaje o 4.30, medytuje, ćwiczę i czytam książki. Dzięki temu ogarnąłem swoje finanse, nauczyłem się rynków finansowych, zrzuciłem 30 kilo i przebiegłem maraton. Moja sytuacja finansowa się znacznie polepszyła bo mniej wydaje, więcej inwestuje. Nikt tego nie widzi bo żyje poniżej swoich możliwości finansowych. Brawa dla kolegi, niech tylko przestanie wydawać kasę na szkolenia midela.
@chwila: Bo wieczorem każdy może przeczytać to żaden problem, ale rano, sama świadomość że ustawiłaś sobie plan i go zrealizowałaś daje satysfakcję a do tego wieczorem jest już pełny czas na odpoczynek
@promatiq jasna sprawa jeżeli założymy nawet wariant mało optymistyczny 2h w tygodniu i 4h w sobotę po 80zl daje ponad 50k zarobku dodatkowego rocznie jak ktoś tego nie wyda na głupoty to potem ma kasę na większy biznes
Nie wierzę w to co on #!$%@?, ale to jego sprawa. Życzę mu jak najlepiej, ale ciężko to widzę, żeby dorobić się fortuny od medytacji czy czytania książek z przekazem "wszystko jest możliwe, tylko trzeba chcieć"
Chłopak jest kontaktowy, tylko zagubiony w odmętach tej #!$%@? rzeczywistości
źródło: comment_1667261315yyvtOfZpfoeABxtnDItGGL.jpg
PobierzPo pierwsze #!$%@? ma sens tylko jak robisz na siebie lub ewentualnie w małej firmie gdzie szef ma relacje kumplowskie i serio będzie odpalał ekstra. W jakichkolwiek korpo to zapomnij, chyba że pałasz się lizodupstwem.
Po drugie sam się w korpo zarabialem swego czasu i wyszło dokładnie to co w punkcie pierwszym, przełożeni dawali premie uznaniowe, które okazywały się ogólne dla całego oddziału, również dla tych którzy #!$%@? kładli na swoje
@silnikAtrakcyjny: Nie można, ale ile środków wbija, które go tak "nakręcają" do działania to inna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ranger: Ale to jest niestety prawda.
W ogóle nie zrozumiałeś mojego wpisu. Pudzian to bardzo pracowity człowiek i go szanuje ale 99.99 % ludzi tak samo ciężko trenujących jak on nigdy nie
@r4do5: to wcześnie? Ja na robotę na 8 wstaję o 6. Na spokojnie przejrzeć pobojowisko po nocnej, higiena, śniadanie i kawusia i nagle się okazuje że jestem na granicy spóźnienia do roboty. Gdybym miał zwierzaka czy uprawiał sport to musiałbym wstawać przed 5.
Znam przynajmniej dwie osoby które dorobiły się mieszkania na korepetycjach. Czyli 100-200k w kilka lat.