Wpis z mikrobloga

Mam takiego ziomka w robocie, który cały czas ogląda te #!$%@? tiktoki z Pudzianem i jego radami życiowymi, ogląda też tego dekla od inwestycji w mieszkania i flipperingiem - Midela. Obaj robimy na tym samym stanowisku za lekko ponad najniższą krajową, oczywiście na zlecenie. Typ wydaje po tysiaka (a nawet i więcej) co miesiąc na jakieś szkolenia z dupy i kupuje książki motywacyjne i inwestycyjne za kolejne 400 zł i #!$%@? mi farmazony z "nawykami milionerów". Typ wierzy, że jak wstanie o 4 rano (jak do roboty ma na 8:00) i będzie medytować to stanie się bogaty po jakimś czasie xD
Nie wierzę w to co on #!$%@?, ale to jego sprawa. Życzę mu jak najlepiej, ale ciężko to widzę, żeby dorobić się fortuny od medytacji czy czytania książek z przekazem "wszystko jest możliwe, tylko trzeba chcieć"

Chłopak jest kontaktowy, tylko zagubiony w odmętach tej #!$%@? rzeczywistości
Pobierz
źródło: comment_1667261315yyvtOfZpfoeABxtnDItGGL.jpg
  • 57
@Maniek145: tak na prawdę nie wiesz co robi. Ja też od kilku lat wstaje o 4.30, medytuje, ćwiczę i czytam książki. Dzięki temu ogarnąłem swoje finanse, nauczyłem się rynków finansowych, zrzuciłem 30 kilo i przebiegłem maraton. Moja sytuacja finansowa się znacznie polepszyła bo mniej wydaje, więcej inwestuje. Nikt tego nie widzi bo żyje poniżej swoich możliwości finansowych. Brawa dla kolegi, niech tylko przestanie wydawać kasę na szkolenia midela.
@chwila: Bo wieczorem każdy może przeczytać to żaden problem, ale rano, sama świadomość że ustawiłaś sobie plan i go zrealizowałaś daje satysfakcję a do tego wieczorem jest już pełny czas na odpoczynek
@promatiq jasna sprawa jeżeli założymy nawet wariant mało optymistyczny 2h w tygodniu i 4h w sobotę po 80zl daje ponad 50k zarobku dodatkowego rocznie jak ktoś tego nie wyda na głupoty to potem ma kasę na większy biznes