Wpis z mikrobloga

Idea pracy zdalnej w Polsce zdechła chyba szybciej, niż się narodziła xD. Wczoraj przyszedł mail od HR, że od nowego roku zapraszają wszystkich do biura. Tak czułem, że ten moment się zbliża. Liczba leniwych bulw przekroczyła skalę żenady:
- dzwoniłeś o 10 (praca 8-16), a on zaspanym głosem mówi "h-h-halo czekaj bo komputer muszę zresetować ". A rzeczywistości dopiero biegł do niego i go włączał,

- raporty notorycznie nie zrobione na czas ,,a bo hehe VPN mi coś nie działał i nie mogłem",

- spotkanie od tygodnia umówione na środę godzina 13:00. Dzwonisz do Anetki czemu nie dołącza, a w tle słyszysz pikanie kasy w supermarkecie,

- no i wyższy level: ,,Teams mi się zacina więc wyłączam w ogóle". W rzeczywistości chodzi o to, że przy włączonym Teamsie na Outlooku widać, że od 3 godzin nie ruszyłeś myszką xD. Przypadkowo u wszystkich największych firmowych leserów ten Teams się hehe ,,zacinał".

No i w końcu stało się tak, że zaczęły być całościowo zawalane kontrakty, obsługa zleceń, wszystko. Jakby zwolnić osoby, które odwalały w/w rzeczy, to trzebaby #!$%@?ć pół firmy xD. Wiem, że rozważano ewentualne pokazowe zwolnienie kilku Anetek, no ale jednak wszyscy wracamy.

Także no przykro mi, ale typowi Areczek i Anetka potrzebują bata pana nad głową, inaczej są zbyt leniwi żeby wykonać swoje podstawowe obowiązki.

#korposwiat #pracbaza #bekazpodludzi #pracazdalna #gorzkiezale
  • 134
odpowiedz ulubiony zgłoś udostępnij


@PiccoloGrande: Wlasnie opisales typowe p0lactwo. Jesli to nie pasta, to poprawiles mi humor bo jak kiedys z kumplem gadalismy na ten temat to przedstawilem dokladnie taka wizje jak opisales. Kumpel jednak ma za duza wiare w ludzi i wszystkich mierzy swoja iara wiec sie ze na nie zgadzal. Wygralem :P

Podam Ci przyklad innego p0lactwa ktory nie rozbawil. Jest idealnym przykladem jak ludzie sami sobie szkodza.

Na
@PiccoloGrande: typowo polskie, część teamu leci w #!$%@?, cały team ukarany¯\_(ツ)_/¯ ja rozumiem że jak jest prosta robota albo plan wyrobiony to się szuka czegoś na siłę albo idzie pograć w gierki, ogarnąć chałupę, ale do uja xD Olewanie spotkań, programów mierzących aktywność, tu nawet nie chciało się zainstalować autoruszacza myszą xD to już wyższy level #!$%@? na pracę
Także no przykro mi, ale typowi Areczek i Anetka potrzebują bata pana nad głową, inaczej są zbyt leniwi żeby wykonać swoje podstawowe obowiązki.


@PiccoloGrande: ale to twoja firma czy o co chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dziwisz się, że ludzie mając w końcu okazję żyją swoimi życiami zamiast brać udział w biurowym dniu świstaka? To chyba oczywiste że mając wybór wybiorą własne życie niż walkę o gówno
czyżbyś lubił płacić kilka tysięcy za usługę, a w zamian otrzymywać gówno bo usługodawca woli cieszyć się życiem


@PiccoloGrande: ale to z jakiej perspektywy w końcu patrzysz, usługobiorcy? Bo przed chwilą brzmiało z treści jak właściciela, a kontekstu jak pracownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale odpowiem - mam spółkę, płacę za usługi różnym stronom i zawsze, absolutnie zawsze są #!$%@?. Księgowi walą byki, serwisy od których zależy
@gorzki99 z 20 lat temu będąc na zwiedzaniu Kielc xd z dziadkami, byłem świadkiem jak w sobotni wieczór w Burger Kingu, w ciągu 30 minut, 3 różne osoby przyszły z zewnątrz ze słoikami i nalewali z dostępnych dystrybutorów jakieś musztardy czy inne sosiwa. A co do zdalnej to mój zespół nie wiem dlaczego ale nie specjalnie chce pracować na HO. Ja w sumie również preferuje pracę z biura.