Wpis z mikrobloga

Społeczeństwo źle postrzega słabość mężczyzn więc podejrzewam, że u większości par nie

tylko, żeby nie feministka


@LostHoldenCaulfield: No to chyba masz problem, bo feministki są jak najbardziej zdania, że mężczyźni powinni uzewnętrzniać swoje uczucia i że nie ma nic złego w męskim płaczu. Też myślałam, że normalne u wszystkich par, bo dla mnie to całkowicie zwyczajne zachowanie i chętnie bym tak robiła, ale cóż, jestem feministką xD
@LostHoldenCaulfield: Mogą.
Poza tym imo na tym polega partnerstwo, aby być sobą i czuć się przy sobie komfortowo. Ja jestem bardzo "przytulaśna", ale i tak faceci, z którymi się spotykałam zawsze mnie w tym prześcigali. Takie mam doświadczenia, nie znam innych. chyba że tacy co udają twardzieli
feministki są jak najbardziej zdania, że mężczyźni powinni uzewnętrzniać swoje uczucia i że nie ma nic złego w męskim płaczu


@choochoomotherfucker: feministki często tak mówią, ale rzadko tak robią. Facet, który okaże słabość, będzie płakał, straci pracę lub wpadnie w depresję, ma małą szansę na wsparcie i czułe mizianie, a większą na teksty typu "nie czuję już tego samego do ciebie", "kiedyś byłeś inny", "nie czuję się już przy tobie bezpieczna",
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@choochoomotherfucker:
Nie wierzę że to piszę ale trochę rozumiem wykopków- wielokrotnie spotkałem się z takim schematem że te które werbalnie deklarowały feministyczne poglądy miały paskudny charakter oraz były bardzo roszczeniowo nastawione do mężczyzn.