Wpis z mikrobloga

Mówią, że w Polsce jest matriarchat, a mimo to właśnie od kobiet oczekuje się zmiany nazwiska na nazwisko męża.

Jeśli kobieta zostanie przy swoim, zostanie zwyzywana, albo będzie traktowana jak "problematyczna feminazistka" , zostanie jej zarzucone, że nie chce należeć do rodziny męża (gdzie mąż nie przyjmując nazwiska żony nie będzie o to podejrzewany).

To ja się pytam, gdzie ten matriarchat, gdzie od kobiet oczekuje się pierdół, a od mężczyzn nie, gdzie mężczyźni mają problem z tym, że od nich oczekuje się CZEGOKOLWIEK po czym wmawia się, że od kobiet nie oczekuje się niczego....

... Bo skąd mogą wiedzieć, że od kobiet się czegoś oczekuje, skoro są mężczyznami? Sami czegoś oczekują od kobiet ale udają głupich, że wcale tak nie jest xD

Niech każdy odpowie przed sobą - czy zgodziłby się przyjąć nazwisko żony? Bo pisać bzdury, że "kobiety mają prawo przyjąć nazwisko męża" to każdy może, gorzej z respektowaniem tego prawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#slub #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki #przemyslenia
  • 89
@AlienFromWenus: A jak chcesz zrobić coś sensownego dla praw kobiet, a nie farmazonować oczerniając już oczernione środowisko feministyczne, to ostatnio często słyszę o zwolnieniach kobiet z pracy bo mogą zachodzić w ciążę.
@AlienFromWenus: Może niech się wypowiedzą dorosłe kobiety co one o tym sądzą, a nie ty pytasz wykopków XD, według mnie przyjęcie nazwiska faceta to jest coś co przyklepuje dla obu stron związek, coś co ma zapewniać obie strony żeby nie miały wątpliwości, dla jednych to będzie ważne dla innych nie, wszystkie te panujące zasady zostały po to stworzone żeby mieli spokój i tworzyli stałe długie związki.
To ja się pytam, gdzie ten matriarchat,


@AlienFromWenus: W sądach, w emeryturach, edukacji, służbie wojskowej...

Większość facetów nie chce własnych dzieci widzieć, ewentualnie raz w miesiącu a takto chcą świętego spokoju

A jakie to ma znaczenie?
Prawo może dyskryminować ludzi, jeśli odpowiednio dużo ludzi się na to zgadza?
Start zawsze powinien być taki sam, czyli starać się ustalić możliwie równą opiekę nad dzieckiem, a zmieniać to tylko jeśli występują dobre powody,
@AlienFromWenus jak raz z locha gadałem to jej mówiłem że nie rozumiem instytucji małżeństwa i nie chce go. To ona się mnie pyta czy ja nie chcę by zona nosiła moje nazwisko. Odpowiedziałem że mam w to #!$%@? i się na mnie dziwnie spojrzała. A nazywała siebie feministka xd
Wybacz ale nie należę do tego sortu różowych, które robią wszystko, by o nich gadano. Atencjuszki to zupełnie inna grupa ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@AlienFromWenus: słowa jedno, a czyny drugie. Ilość dziwnych wywodów o sytuacjach, których doświadczasz (lub tylko je sobie wymyślasz) i zachowaniach, które przypisujesz całej grupie społecznej na podstawie pojedynczej jednostki szukając poklasku świadczą o tym, że jednak Twoim celem jest zwracać na siebie uwagę.
Niech każdy odpowie przed sobą - czy zgodziłby się przyjąć nazwisko żony?


@AlienFromWenus: Taki Marcin Cichopek przyjął nazwisko żony i teraz pewnie będzie miał problemy, musi wrócić do swojego

Jeśli kobieta się zobowiązuje kupić mi sygnet zaręczynowy za kilkukrotność pensji i że w każdej chwili jeśli zacznę zarabiać więcej od niej mogę się z nią rozwieść, wziąć połowę majątku i dzieci + alimenty to mogę zmienić nazwisko, nie ma problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Myślę, że kobiety nie wychodzą źle na tym dealu.


@TotalDisaster:

Buahaha

Pierścionek zaręczynowy może kosztować nawet 600zl, ale widać niebiescy mają bardziej
@Krolowa_Nauk:

Nie umiesz patrzeć na różowe inaczej niż przez pryzmat tego, co tutaj na różowe wypisują?

Ilość postów niektórych niebieskich przebija ilość moich postów, większość z nich to wysrywy wyśmiewające różowe albo narzekanie, że kiedyś tam 10 lat temu jakaś mirabelka odrzuciła ich uczucia. Nie widzę tam twoich komentarzy sugerujących wołanie o atencję. Ciekawe, skąd ta stronniczość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
według mnie przyjęcie nazwiska faceta to jest coś co przyklepuje dla obu stron związek, coś co ma zapewniać obie strony żeby nie miały wątpliwości, dla jednych to będzie ważne dla innych nie, wszystkie te panujące zasady zostały po to stworzone żeby mieli spokój i tworzyli stałe długie związki.


@ciasteczkowy_otwur:

Tylko że czemu jeśli to mąż przyjmie nazwisko żony, to nagle to nie będzie przyklepanie związku? Dlaczego nie oczekiwać tego od obu
@AlienFromWenus: często komentuję na przykład takiego @laphroig, który ma obsesję i też szuka atencji. Udzielam się też w postach różnych osób, które robią to samo, co Ty, czyli przerzucają odpowiedzialność za zachowanie jednostki na całą grupę. Nawet dużo częściej odpisuję na takie wywody niebieskim (pewnie dlatego, że oni wrzucają je tutaj częściej, bo jest ich więcej). Nawet gdybym komentowała jedynie Twoje posty, to nadal nie widzę innego powodu, dla którego
https://www.wykop.pl/wpis/52461685/moja-narzeczona-wymyslila-sobie-ze-nie-chce-mojego/
https://www.wykop.pl/wpis/52234677/beke-mam-z-rozowych-ktore-nie-chca-zmieniac-nazwis/
https://www.wykop.pl/wpis/33402309/anonimowemirkowyznania-brac-nazwisko-meza-czy-nie-/
@AlienFromWenus: hurrr durr wymyśliłaś sobie wszystko ( ͡° ͜ʖ ͡°) wystarczy rzucić okiem na kilka postów na wykopie i można się zorientować że jednak jest spora grupa facetów, która toczy pianę z pyska, gdy się dowiaduje, że kobieta nie chciałaby jego nazwiska. Drugi link to idealny przykład
Jeśli kobieta zostanie przy swoim, zostanie zwyzywana, albo będzie traktowana jak "problematyczna feminazistka" , zostanie jej zarzucone, że nie chce należeć do rodziny męża (gdzie mąż nie przyjmując nazwiska żony nie będzie o to podejrzewany).


@AlienFromWenus: boże gdzie ty żyjesz? uciekaj z tego średniowiecza