Wpis z mikrobloga

@stanleymorison: Polska to jest kraj alkoholików. Jak ktoś idzie w góry i w schronisku pije piwo to jest to co najmniej smutne. To coś jakby na maratonie biegacze zamiast wody w trakcie walili po szocie. Skala problemu jest widoczna bardziej na przykładzie sklepu żabka. Wystarczy zobaczyć co się dzieje po otwarciu i przed zamknięciem. No i nasz narodowy patent małpki palikota. Co do porównania z np takim krajem jak Hiszpania to
Ale ona wolała podać przyklad picia piwa o 10, gdzie tacy niemcy łoją tego piwa dużo więcej niż my


@stanleymorison: Ale to jak już próbujesz coś obalić to pasuje samemu nie przeinaczać faktów. Przeciętny Niemiec w ciągu roku wypija 1.3 litra więcej niż Polak. Stanowimy akurat światową czołówkę jeśli chodzi o spożycie browara i tylko Czesi w tej mierze od nas jakoś mocno odstają:

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_beer_consumption_per_capita
Hiszpan wypije sobie ze dwa słabe piwka do obiadu i na tym kończy.


@mojwykopjestlepszy: W sierpniu robilismy projekt w niemczech. Fabryka audi. Stoimy se przy automacie z kawa i podjezdza na rowerze jakis pracownik (rowery na fabrykch to norma). I w automacie obok kupuje 2 piwa, bierze i odjezdza.

Na zakladzie pracy... I zeby nie bylo to sprawdzilem. Normalne piwa a nie zerowki.
W polsce alkomat i lotka z wpisem do