Wpis z mikrobloga

Za mną pierwszy dzień bez alkoholu od sierpnia, pociłem się jak świnia od samego siedzenia. Teraz trzeba będzie tak dalej aż do końca życia na tym łez padole. No cóż, nie ma innego wyjścia (w sumie jest - ale to nie wyjście, tylko zejście).
Spałem ledwo parę godzin ale i tak lepiej być niewyspany niż mieć tę zupę w głowie na kacu.
Tak się chciałem tylko pochwalić :)
#alkoholizm
  • 77
  • Odpowiedz
@menago_only: @s-mirk-0: @maly_stary_rower:
Już chodziłem kiedyś na terapię - i to całkiem długo, ale bardziej nakierowaną na stany depresyjne, lęk społeczny i inne problemy przez które zacząłem pić. Zrezygnowałem przez wyjazdy w pracy. Stres też nie pomagał.

Pewnie w końcu zdecyduję się wrócić ale muszę się do tego przygotować i być szczery ze sobą, bo jak mam tam tylko przychodzić i narzekać jak mi to nic
  • Odpowiedz
Ile trzeba nie pić żeby poczuć „to coś” bo odstawiłem całkowicie alko na 2 miechy i nie widziałem żadnych rezultatów, No poza tym że piłem dużo więcej wody. I trochę grosza w portfelu zostało
  • Odpowiedz
Teraz trzeba będzie tak dalej aż do końca życia na tym łez padole


@pratzownick: padół się nie zmienił, był taki sam jak chlałeś, tyle że wtedy tego nie widziałeś, tak samo jak i 90% innych, również pozytywnych rzeczy. Wierz mi, że bez alkoholu da się żyć, da się bawić, da się zajebiście spędzać czas, a w dodatku nic Cię nie ogranicza (bo po alko nie możesz nawet głupim samochodem pojechać,
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: Za pierwszym razem niestety uzależnienie wygrało... No ale przynajmniej przerwałem ciąg, przypomniałem sobie jak to jest być trzeźwym i nie mieć kaca - wyjątkowo dobre uczucie. Teraz znowu nie piję od poniedziałku i jeżeli dzisiaj po nic nie sięgnę to przebiję wspomnianą sierpniową przerwę (cztery dni).
Cóż, i tak jest lepiej niż było.
  • Odpowiedz
@pratzownick: bardzo w ciebie wierzę. Dziś jest sobota jutro niedziela. Było by super jak byś wytrzymał.
Co mogę podpowiedzieć to to że najgorzej to siedzieć w domu i nic nie robić. Wtedy człowiek łatwo ulega nałogowi. Najlepiej znajdować sobie zajęcia/pracę od wstania aż do pójścia spać.
Doba jest np. Jazda rowerem na początek 30-40 km. Tylko jedź na 80-90% swoich sił a nie rekreacyjnie i skupiaj się na tym aby
  • Odpowiedz