Po powrocie sobie usiadłem już tym razem na swoim tarasie, na którym zwykłem przesiadywać w takie letnie ( wyjątkowo zimne) noce jak ta. Otworzyłem piwo, włączyłem serial w tle, oceniłem rezultaty częściowego remontu.
Naszła mnie dość przykra myśl. Myśl, co ja właściwie robię, przecież to w pewnym sensie okropne, podobnie jak i okropne jest to kim się stałem, pomijam to co, czyniłem w przeszłości, bo sumienie zamrożone od kilku lat w zamrażarce, a nikt jej jeszcze nie wyłączył. Nie taki chciałem być. Co ja robię, błądzę, szukam. Od śmierci mamy, i reszty.. włuczę się po tym smutnym świecie jak upiór. Od tych 5 ponad już lat tak właściwie moja egzystencja jest bezwzględnie skupiona na 3 rzeczach.
Na powiększaniu zasobów różnego rodzaju, w celu by te zasoby generowały kolejne zasoby. Na zdobywaniu doświadczeń, wspomnień różnorakich, na miarę możliwości samotnego jak palec człowieka. Na podnoszeniu komfortu swojej egzystencji w miarę zdobywania kolejnych zasobów.
@Van-der-Ledre: Adoptuj dziecko, same plusy. Bo baby to same minusy, z kobietą szczęście zazwyczaj trwa krótko, potem cię niszczy. No chyba, że jesteś wykolejeńcem to chomika ewentualnie
Za mną pierwszy dzień bez alkoholu od sierpnia, pociłem się jak świnia od samego siedzenia. Teraz trzeba będzie tak dalej aż do końca życia na tym łez padole. No cóż, nie ma innego wyjścia (w sumie jest - ale to nie wyjście, tylko zejście). Spałem ledwo parę godzin ale i tak lepiej być niewyspany niż mieć tę zupę w głowie na kacu. Tak się chciałem tylko pochwalić :) #alkoholizm
Dzisiaj po raz już nie wiem który wrzucam film ze szlifowania techniki przysiadu low-bar, ale tym razem z innej perspektywy.
Za radą @vizori po filmie z zeszłego tygodnia starałem się prawidłowo rozłożyć ciężar na stopach i rzeczywiście czuć wtedy lepszą stabilność i lepsze trzymanie kolan. Dodatkowo, żeby się tak mocno nie pochylać do przodu przy wstawaniu robiłem próby z wypchaniem klatki w przód i może trochę pomigło, ale wygląda na to,
@Mahapralaja: Tak sie #!$%@? jak zobaczyłem co za abominacje ty tu odwalasz, ze..
Przestań robić tak jak to robisz bo tylko się skrzywdzisz. Ważniejsze jest dobrze wykonywane ćwiczenie, prawidłowy ruch. Tak nie zrobisz sobie nóg tylko plecy załatwisz.
To są zwykle przysiady, tyle że ze sztangą na karku, naucz się robić bez sztangi, powinny pracować tylko mięśnie nóg. Jak masz problem ze zgięciem to podłoż sobie coś pod pięty np.