[aleksc]

Jadę tym czerwonym samochodem w żółtej ramce. Dostaję komunikat 'skręć w lewo na najbliższym skrzyżowaniu', ale widzę że skrzyżowanie już tuż tuż, zaraz ciągła linia która uniemożliwi mi zjazd na lewy pas, a z tablicy informacyjnej wynika że skręt w lewo możliwy jest tylko z lewego pasa. Tymczasem na lewym pasie, na który chcę zjechać jest pełno samochodów uniemożliwiających mi wjazd na ten pas. Co mam zrobić? Zatrzymać się na swoim obecnym pasie blokując ruch i czekać aż zwolni się miejsce na lewym pasie?

#prawojazdy

[niebadzogrem]

@aleksc: Wrzucasz kierunek i się wciskacz ¯\_(ツ)_/¯

[misthunt3r]

@Bordomir: Pewnie, jesli to jest pas do skretu to tak. Jesli to jest pas do jazdy prosto ktory na ostatnich 100 metrach dostaje opcje skretu to tez zawczasu nie jest zawsze jasne (chyba ze znasz droge lub twoja nawigacja nie jest idiota). I pewnie ze zdarzaja sie cwaniaki, ale OP jest noobem i opisuje klasyczna sytuacje bledu w dodatku obawiajac sie ze instruktor go w taki wcisnie, wiec nie widze

[wrukwiony]

Co mam zrobić?

@aleksc: skrecac i dziekowac, ze jade gruzem i mam w------e xD

[kemilk91]

@Bordomir: To dosyć ciekawy temat. Kurs robiłem 13 lat temu i bardzo dokładnie pamiętam, że swojemu instruktorowi zadałem to samo pytanie co OP. Usłyszałem "masz się zatrzymać i czekać aż cię wpuszcza", na moje stwierdzenie, czy nie będę tamował ruchu, usłyszałem: "a co cię to obchodzi?" ¯\_(ツ)_/¯

[Thexil]

@aleksc: Ja na kursie powiedziałem że za późno mi powiedział i pędził Typo za mną i by mu nie wymusić, zawroce sobie na rondzie 600m dalej i zjadę w ten jego zjazd jeśli to nie klopot. I typ powiedział że ok

[amath]

@aleksc: za samo zadanie tego pytania powinieneś stracić prawo jazdy

[Bryk]

@aleksc tylko nie wpychaj się przed jakiegoś złoma bo możesz się zdziwić xD

[aleksc]

@aleksc: za samo zadanie tego pytania powinieneś stracić prawo jazdy

@amath: eeeeee? ale ja nie mam prawka :P

[Flypho]

@aleksc
Masz dwa sensowne wyjścia - albo się w---------z mniej lub bardziej chamsko na prawidłowy pas albo jedziesz prosto i szukasz alternatywnej drogi. Tamowanie ruchu to najgorszy możliwy pomysł i przy okazji wykroczenie więc nie radzę xd

[amath]

@aleksc: a to przepraszam :)

lewy kierunek i przytulasz się do lewego pasa tak żeby mogli Cię ominąć inni z Twojego i szukasz miejsca :)
kultura w Polsce rośnie, więc na 99% ktoś Cię wpuści

[ArchDelux]

@bialy_michalek

po mału

xD

[m.....0]

@aleksc: większość Cię wpuści chyba ze jesteś w Warszawie albo z tylu jest taxowkarz to nie,oni będą trąbić ze się wpychasz

[kakorass]

@aleksc: nie zdałem prawa jazy przez to w pierwszym terminie. 100 metrów wcześniej wjechałem na taką drogę trzypasmową i od razu baba do mnie mówi proszę skręcić w lewo. Zrobiłem tak jak mądry mirek mówi: "od razu kierunkowskaz i zbliżasz się po mału do krawędzi patrząc w lusterko. Większość kierowców wpuszcza 'gapowicza'. Po prostu." I co ? Uwalone. Baba powiedziała, że mam się zatrzymać na środku jezdni ! a jadąc

[ZygmnuntIgthorn]

Baba powiedziała, że mam się zatrzymać na środku jezdni ! a jadąc powoli gdy zmieniłem pas to wymusiłem. (╥﹏╥)¯_(ツ)_/¯ czyli zatrzymujesz się i czekasz aż ktoś inny się zatrzyma.

@kakorass: Warto zaznaczyć, że to raczej ta babka niespecjalnie miała rację,

albo się w---------z mniej lub

[p0mian]

@aleksc: rzucasz tą żółtą ramkę na lewy pas i robi się miejsce

[p.....a]

@aleksc: ja na egzaminie miałem taką sytuację więc kierunek wcześniej, a zjechałem już na pojedynczej ciągłej bo miejsca nie było wcześniej. i zdałem za 1

[kakorass]

@ZygmnuntIgthorn: nie upieram się ale w 2006 na egzaminie nikogo nie interesowały moje racje. Babę wywalili potem z ośrodka za to że nie wytrzymała 15 minut szukania przez dziewczynę zdającą sposobu na otworzenie maski aby wskazać płyny - macała paluchami w poszukiwaniu dynksa blokującego podniesienie. Egzaminatorka postanowiła zakończyć jej egzamin zamykając na chama klapę razem z palcami zdającej przy okazji łamiąc jej kilka.¯\_(ツ)_/¯

[Flypho]

To jest naprawdę niesamowite. Kierowca który chce skręcić w lewo ma mieć zdaniem wykopków dwa wyjścia. Wpychanie się na chama, albo jazdę prosto. Paranoja.

@ZygmnuntIgthorn:
Jest jeszcze trzecia opcja - możesz po prostu przefrunąć. Nie chce mi się polemizować z głupotą tezy, że inni kierowcy mieliby być odpowiedzialni za błędy kierowcy, który się zagapił xD i wjechał na zły pas, ani tym bardziej że to inni kierowcy mieliby być winni

[gdziesomojeokulary]

@aleksc: Ja po prostu wrzucam kierunkowskaz, zwalniam i zbliżam się po skosie. Nie raz mi się zdarzyło, że na rondzie mam skręcić w lewo, jadę na spokojnie i ogarniam że na lewym stoi sznur samochodów od poprzedniego skrzyżowania, bo rondo ma pas do skrętu w lewo osobny.

A skąd to miałam wiedzieć na trasie, której nie znam, google nie pokazuje, znak tuż przed rondem, a mieszkańcy to wiedzą i ustawiają