Koszmarny napad w krakowskim autobusie. Policja pokazała zdjęcia

Prawdziwe chwile grozy przeżył pasażer miejskiego autobusu w Krakowie. Zaatakowało go czworo napastników. Na ofiarę posypał się grad pięści i kopniaków. A wszystko na oczach innych pasażerów. Nikt jednak nie miał odwagi powstrzymać wściekłej furii napastników. Policja od kilku miesięcy szuka sprawcó
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
- Odpowiedz






Komentarze (125)
najlepsze
O obligatoryjnej utracie hobby po takiej akcji 'stawania w obronie' to już nawet nie wspominam.
źródło: CleanShot 2024-11-04 at 21.26.00@2x
Pobierzźródło: slepnac-dario
Pobierzźródło: kierowca
Pobierzżeby powstrzymać "furię" 4 na 1 to musiałbyś srogo przekroczyć obronę konieczną
Odwagi? Nikt nie miał możliwości, a przede wszystkim PRAWA. W tym kraju obywatelowi nie wolno bronić nawet siebie, a co dopiero innych.
@StaryWedrowiec: Czyli uciekając, wiele więcej nie możesz zrobić bo napastnikowi może stać się krzywda, a wtedy to ty będziesz odpowiadał.
Po tym jak mojemu koledze dali wyrok, za to że przyłożył łopatą i połamał w ten sposób rękę, gościowi co mu się włamał do szopy z narzędziami gdzie była między innymi siekiera, to uważam, że człowiek nie ma prawa się bronić.
Miejsce bylo odpowiednie, szopy nie trzeba odmalowywac. Gorzej jakby akcja miala miejsce w salonie np. To juz szkoda scian i parkietu troche
Jak milicja przepuści przez bęben trójkę rodzeństwa, albo ojca z dwójką dzieci, pochodzenie raczej importowane (kości policzkowe + uczesanie) zajmie im to chwilę.
Ale przecież jakby chcieli, to już by ich odnaleźli.
@H100: A nie odnajdą się bo pewnie są tak zwanym osobowym źródłem informacji w środowisku łebków biegających dla kogoś grubego po mieście ¯\(ツ)/¯