Wpis z mikrobloga

Jadę tym czerwonym samochodem w żółtej ramce. Dostaję komunikat 'skręć w lewo na najbliższym skrzyżowaniu', ale widzę że skrzyżowanie już tuż tuż, zaraz ciągła linia która uniemożliwi mi zjazd na lewy pas, a z tablicy informacyjnej wynika że skręt w lewo możliwy jest tylko z lewego pasa. Tymczasem na lewym pasie, na który chcę zjechać jest pełno samochodów uniemożliwiających mi wjazd na ten pas. Co mam zrobić? Zatrzymać się na swoim obecnym pasie blokując ruch i czekać aż zwolni się miejsce na lewym pasie?

#prawojazdy
aleksc - Jadę tym czerwonym samochodem w żółtej ramce. Dostaję komunikat 'skręć w lew...

źródło: comment_16663296407j86AcdKnREbOxfW9X7KFN.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Flypho: Ale to się cały czas dzieje w dużych miastach na ruchliwych skrzyżowaniach XD Nie ma nic w tym złego, normalna sprawa, że czasem ktoś się pomyli i wybierze zły pas z 5 dostępnych. Mniej frustracji na drodze, więcej uprzejmości nikomu nie zaszkodzi.
  • Odpowiedz
@gdziesomojeokulary: dokładnie, nie wiem skąd to czarnowidztwo u @Flypho? Czasem trafiam na kilku frustratów i januszy, ale zwykle nie mam problemu w dużym zakorkowanym mieście (Wrocław) żeby mnie ktoś wpuścił, zrobił miejsce, itp.
  • Odpowiedz
@aleksc: Większą srakę miałem jak mi egzaminator kazał zaparkować prostopadle, a ja stanąłem tak, że zająłem dwa miejsca. Stanęliśmy, on spojrzał i mówi, że jest odpowiednio dużo miejsca żeby wysiąść, jest w porządku i jedziemy dalej. Kryterium jest takie żeby można było swobodnie wysiąść i tak było, a że krzywo, brzydko to już nie miało znaczenia.
  • Odpowiedz
@fidd27: No właśnie. Dla mnie to jest po prostu normalna sprawa - widzę, że ktoś potrzebuje zmienić pas, bo sobie zapomniał/nie zauważył/a może i jest cwaniakiem - who cares? Po prostu wpuszczam.

Ostatnio miałam taką sytuację, że mieszkańcy ustawili się skrzyżowanie wcześniej na lewym pasie, bo rondo miało osobny pas do jazdy w lewo. Ani google tego nie pokazało, ani znaki - skąd miałam to wiedzieć? Po prostu wrzuciłam kierunkowskaz,
  • Odpowiedz
lewy kierunek i przytulasz się do lewego pasa tak żeby mogli Cię ominąć inni z Twojego i szukasz miejsca :)

kultura w Polsce rośnie, więc na 99% ktoś Cię wpuści


@amath: co oczywiście i tak niewiele da - może poza dobrym samopoczuciem, to nie lata 90 że maluchami albo cinquecento da się zmieścić na swoim pasie jednocześnie omijając kogoś zajmującego pół aktualnego pasa a takie akrobacje to gotowy przepis na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Flypho:

Można narzekać na polskich kierowców, ale podawać południowców jako "przykład dobrych kierowców" to już chyba poziom odrealnienia na poziomie Wałęsy.


Nie, po prostu jeździ się tam nierzadko
  • Odpowiedz
@aleksc: wrzucasz kierunek i patrzysz czy Cię ktos wpuści. Jak nie to jedziesz prosto i walisz w lewo na następnym skrzyżowaniu a nawigacja Ci sama przeliczy trasę
  • Odpowiedz
@aleksc: Z doświadczeniem i przejechanymi kilometrami za kółkiem nauczysz się "w----------a" na szybko na inny pas, trzeba to zrobić zdecydowanie, ale najpierw porządnie się rozejrzeć, ja oprócz lusterka zawsze spoglądam przez ramię czy kogoś nie ma w martwym polu, kierunek i powoli się pchasz, 99% kierowców to zrozumie i Cię puści, ale pewnie trafisz w życiu na jakiegoś wieśniaka.
  • Odpowiedz