Wpis z mikrobloga

@ShineLow: czy w kraju w którym wszyscy na każdym kroku wyjeżdżają na drogę kompletnie bez patrzenia naprawdę tak łatwo można określić winę? Nie jestem pewien. Bogacą się, przesiadają ze skuterów na 300cc lub lepiej i zapominała gdzie jeżdżą
czy w kraju w którym wszyscy na każdym kroku wyjeżdżają na drogę kompletnie bez patrzenia naprawdę tak łatwo można określić winę


@WyjmijKija: na gifie ja którym gość stoi na zakręcie na nie swoim pasie ruchu chyba łatwo xd
@ShineLow: myślę, że to nie jest dobre porównanie. Wolę takie: u nas jak wyjedziesz z podporządkowanej pod auto jadące 90 w terenie zabudowanym i mógłbyś to auto dostrzec to jest to twoja wina. Jak zrobisz to samo w stanach to jest minimum współwina, bo rzadko kiedy ktoś tak rażąco przekracza prędkość i włączający się do ruchu ma prawo się tego nie spodziewać.
@MlodyWilk: Ależ piękne wideo, dzięki za wrzutkę. Będę pokazywać kolegom hulajnogistom co w niezapiętych kaskach jeżdżą. Jak im mówie, że nie zapięty kask = brak kasku to nie bardzo chcą wierzyć (nie musze zapinac bo mój ciasno leży itd) :D