Wpis z mikrobloga

Pamiętacie jak Maciuś miał tu polew z 96 ofiar katastrofy lotniczej?

To był żart, taka humoreska dla "elity intelektualnej".

Ale uuuuu żarty z pijanego ojca Maćka to nie dobra jest i wcale nie podobna...

Dla Szturów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

#takaprawda, #bekazpodludzi, #bekazlewactwa
Pobierz
źródło: comment_1666154466oTY9aK0HYy57BOV3D6xU4O.jpg
  • 196
@BezDobry: żenujące jest kiedy trzeba komuś tłumaczyć żart, szczerze to nie zdarzyło mi się, żeby po wytlumaczeniu, ktoś dalej nie kumał, więc w realu taka sytuacja spowodowałaby, że bym odfrunął z zażenowania, a osobę, która żartu nie kuma, chyba po prostu uznał za niepełnosprawnego umysłowo.

Przeczytaj jeszcze parę razy to co napisał @Duszqable, a potem zestaw to z kolejnymi swoimi komentarzami, może zrozumiesz moje zażenowanie.

W skrócie, beka tego żartu
jak napisał profesror hartman - nikt nie zginąl rozejść się. #!$%@?...łe elity, bronią się wzajemnie, drwią ze wszystkich, wstydzą się polskości ...a potem się dziwią, że ktoś sie do nich dopier...la bo jezdzą po pijaku i spier...ją z miejsca wypadku. Nie rob fikołków logicznych.


@Peugot: on wytlumaczył na czym żart polegał, a ty wyjeżdzasz jak pijany szlachcic, co to właśnie się ocknął przy stole, złapał szabelkę i zaczyna wymachiwać krzycząc coś