Wpis z mikrobloga

Kara tysiąca cięć - jedna z najbardziej popularnych form egzekucji i jednocześnie publicznej tortury w Chinach, stosowana od około 900 roku n.e.. Kara polegała na przywiązaniu skazanego do drewnianego pala i metodycznym odcinaniu nożem fragmentów ciała, co mogło trwać nawet cały dzień – do momentu śmierci skazańca. Zdarzało się, że kat losował z kosza noże, które podpisane były poszczególnymi częściami ciała. Egzekucja mogła też zakończyć się przebiciem serca i ucięciem głowy skazańca. Dodatkowo skazańcowi podawano specjalną mieszankę ziół, która miała wyostrzyć jego zmysły (w tym czucie bólu). Pod koniec skazany mógł już w ogóle nie przypominać człowieka. W potwornej agonii balansował między życiem a śmiercią.
  • 43
#!$%@? jak to u Azjatów.


@wfyokyga: a co powiesz o średniowiecznych torturach? Np. przecinanie człowieka piłą na pół. Plot twist był taki, że ziomek wisiał głową w dół, żeby krew dopływała non stop do mózgu i czuł ból jak najdłużej.

Tortury wodne też były pomysłowe - wyginali gościa na kole, poili wodą a potem biczowali po napiętym brzuchu. Chociaż moim faworytem jest wtykanie lnianych lin do przełyku, nasączanie ich wodą, a
@drim: sprostowanie tego co właśnie napisałeś, bo nie masz pojęcia o czym piszesz.

W porównaniu do Europejczyków Chińczycy posiadali dość skromną paletę ustanowionych przez prawo metod zadawania śmierci. Rodzaj zastosowanej egzekucji uzależniony był oczywiście od tego, jak poważną zbrodnię popełnił oskarżony. Najłagodniejszą formą kary śmierci było uduszenie przez powieszenie. Szczebel wyżej znajdowała się dekapitacja, czyli tradycyjne ścięcie głowy. Łączono je niekiedy z wystawieniem odciętej części ciała na widok publiczny.

Dla
@SarahC: wszystko co tu pisze biore z wikipedii

Jeśli przestępstwo było mniej poważne lub kat był miłosierny, pierwsze cięcie było w gardło i powodowało śmierć; kolejne służyły wyłącznie rozczłonkowaniu zwłok.
@SarahC: wkleilem definicje z polskiej wiki i dokleilem dwa zdania do tego bo uznalem to za ciekawe. jak ktos bardziej chce sobie zbadac temat to sobie zbada. moim zalozeniem bylo przedstawienie ciekawostki a nie rozbieranie tego na czynniki pierwsze, podawanie zrodel jak koledzy wyzej mi sugeruja i opisywanie historii tego czegos z najmniejszymi detalami. mimo wszystko jak gostek sie pyta o cos to mu odpisuje zgodnie z wikipedia.

jesli ja nie
@drim: A co ma angielska wiki do tego, że wyciąłeś kawałek tekstu i wrzuciłeś w internetowy eter przy okazji normalizując najbardziej okrutną śmierć dla skazańców jako coś zwykłego, bo nie rozumiem.
wyciąłeś kawałek tekstu i wrzuciłeś w internetowy eter przy okazji normalizując najbardziej okrutną śmierć dla skazańców jako coś zwykłego


@SarahC: zacytowałem wikipedie. Skopiowalem definicje tego okreslenia jak i jego realizacje. To ze na polskiej wiki jest napisane tylko tyle i ze wedlug ciebie jest to jakas "normalizacja najbardziej okrutnej smierci jako cos zwyklego" to juz nie moj interes i czep sie wlasnego ogona. Wrzucilem cos ogolnodostepnego. Jedyne co tam jest mojego
@SarahC: no chyba cie cos boli ze bede sobie glowe zawracal takimi #!$%@?. wykop to dla ciebie az tak sirius biznes? to nawet nie jest wykopalisko czy artykul a cytat z wikipedii wrzucony na nocnej ktory dostal kilka plusow bo ludzie sa w szoku ze cos takiego istnieje a ty sie do mnie prujesz ze "nie wiem o czym pisze" sama wklejajac jakies duszenie ktorego nigdzie nie moge sie dokopac.