w mojej okolicy mieszka taka laska, która ma psa owczarka i widać, że to nie jest pierwsza lepsza psiara co kupiła se psiecko do rozpieszczania, pies jest bardzo dobrze wyszkolony i słucha się jej, za każdym razem jak ją widzę to bije od niej taka władcza energia, że czuję potrzebę padnięcia przed nią na kolana i udowodnienia jej, że ja też potrafię być dobrym psem, nie wiem kurde podać łapę czy zrobić
Soothsayer
Soothsayer