Interwencja: Kupiła auto w komisie. Przestało jeździć po miesiącu
Agnieszka Popadeńczuk kupiła za 8 tys. zł w komisie w Zabrzu dwudziestoletniego opla. Miesiąc później auto przestało jeździć. Do wymiany jest rozrząd i układ wydechowy. Kobieta twierdzi, że w komisie zapewniano ją, że auto jest w pełni sprawne. Za to protokole sprzedaży zapisano coś innego.
wulgarny_wujo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 354
- Odpowiedz
Komentarze (354)
najlepsze
kto kupując 20 lat rdzy i szpachli nie zrobi rozrządu na dzień dobry
Prawdopodobnie trzeba zatankować.
Ten przynajmniej za swoje asterki 2x mniej płacił.
'samotna matka niepełnosprawnego 12-letniego Filipa'
i już na wstępie mam współczuć
"Syn urodził się z napięciem mięśniowym, szpotawymi stopami, chorobą Hirschprunga."
Ciekawe kiedy ludziki się nauczą, że najpierw czytamy, a później piszemy.
@CarlChryniszzswics: i tak ma niedrogą nauczkę, mogło się okazać, te 8k to tylko pierwsza z 24 rat za samochód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PositiveRate: dałem akurat tutaj skrajny przykład więc w zasadzie to masz rację, było by to do wybronienia jak nie w pierwszej to w drugiej instancji ale zmarnowany czas i trochę stresu by było :)
Owszem są obecnie wariaci wystawiający za 10K, ale sprzedawać samochód a sprzedać to różnica. i sobie wiszą miesiącami te ogłoszenia w nieskończoność.
Ale fakt kupno Opla to proszenie się o problemy, a jak w 20 letnim są tylko eksploatacyjne rzeczy do zrobienia to musiała być igła warta swej ceny