Wpis z mikrobloga

@Stabilizator: ale ty wiesz, że stacje GIOS tak średnio korelują z miejscami, gdzie januszki produkują nam smog, hm? Czujniki, takie jak airly, zostały postawione tam, gdzie chcieli ludzie. Przykład, który już podawałem, to Poznań. Jeden w ogrodzie botanicznym, drugi przy szpitalu na zadupiu. Nawet jak jest siwo od goowna w powietrzu, to na GIOS...umiarkowanie. Niedaleko Mosina, to samo. Smog to zjawisko bardzo lokalne i potrafi znacznie się różnić w miejscach
  • Odpowiedz