Wpis z mikrobloga

Przez ostatnie dwa lata broniłem się przed wchodzeniem na FB, bo słowa kaganiec i plandemia używane pod każdym artykułem przez oświecone Kaśki i Mariuszy zabierały mi resztki wiary w ludzi. Zaczynałem sądzić że ludzie dookoła to po prostu NPC, mimo że nie byłem jakimś zwolennikiem przesadnych obostrzeń.

Dziś do słownika tych samych ludzi trafiły słowa UKROPOLIN i POLINIAKI. Może ktoś podać adres tej fabryki cringu, w której to produkują?

#ukraina #szury
  • 35
UKROPOLIN i POLINIAKI


@gnt_1: ja się odnosiłem do tych określeń albo kilku innych w stylu: fajnopolaki i kto jest ich autorem.
A co do negowania maseczek i szczepień nawet słowem się nie odezwałem