Wpis z mikrobloga

Ideologia redpillu to maszynka stworzona do dojenia hajsu z frajerów, a najlepszym tego przykładem jest mój znajomy, z którym kiedyś pracowałem. Pisałem tu już kiedyś jego historię i do tej pory dobitnie mnie to śmieszy. Chłop przez całe swoje życie generalnie nie miał powodzenia u kobiet, a wcale nie był brzydki, był po prostu przeciętniakiem z 180cm. Pewnego dnia podchwycił w necie temat redpillu, sztuki podrywu, uwodzenia i PUA no i od tamtego momentu maszynka ruszyła.

Gość był największym redpillowcem i kołperem, jakiego kiedykolwiek spotkałem osobiście. Codziennie dzień w dzień oglądał frywolnego i tą śmieszną szkołę uwodzenia, robił to nawet na przerwie w robocie. Spędzał łącznie po kilka godzin dziennie na yt oglądając trenerów podrywu, PUAzjebów i innych uwodzicieli biorąc od nich jakże życiowe lekcje. Kupił i przeczytał kilka jak nie kilkanaście książek o uwodzeniu i rozwoju osobistym, a kulminacją tego wszystkiego było jak zaczął sam zapisywać się na szkolenia na żywo tych redpillowców #!$%@?ąc grube siano na ich całe programy i kursy spędzając na tym KILKA LAT.

Efekt? ANI JEDNEGO udanego związku trwającego więcej niż 2 tygodnie, wyrwane raptem kilka lasek, z których chyba tylko JEDNA dała mu zaruchać. Cena? SETKI zmarnowanych godzin życia na kursy i czytanie, które mógłby przeznaczyć dla siebie i dla zarabiania. Łącznie KILKA TYSIĘCY złotych wyrzuconych w błoto na szkolenia, paliwo, wyjścia do restauracji i klubów.

Macie teraz obraz tego czym się kończy cope i słuchanie #!$%@? frywolnych i innych peldzejów. Oczywiście zaraz zlecą się tu redpillowcy, którzy napiszą że wszystko zmyśliłem, a najpewniej @eldzej_10 wysra osobny wpis że pewnie chłop robił wszystko źle niezgodnie ze sztuką, nie starał się odpowiednio mocno i musi na to poświęcić jeszcze więcej lat i jeszcze więcej pieniędzy. Ciśniecie po blackpillowcach, że wpędzają ludzi do grobu, a tymczasem jest na odwrót i to prędzej przez was jakiś zrezygnowany mirek jebnie magika przez serię niepowodzeń, zamiast po prostu przeznaczyć czas dla siebie i zająć się sobą. Chłop gdyby zamiast wchodzić w redpill i pua zająłby się sobą, to dzisiaj byłoby go stać na całkiem dobre i używane auto, byłby w lepszej sytuacji życiowej, a skończył na tym że nie ma ani majątku ani dziewczyny. Został z niczym, a zmarnowanego czasu z życia nikt mu nie przywróci. Kursy redpillowe i PUA powinno się zakazać prawnie przez żerowanie na ludzkim nieszczęściu.

Z dedykacją dla @Pozytywny_gosc @eldzej_10 @Jah00 @LatajacyJeczmien

#blackpill #redpill #zwiazki #przegryw #p0lka #logikarozowychpaskow #tinder #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #samotnosc
  • 80
1) Jeśli porażki nie mają na Ciebie wpływu to znaczy że jesteś głupi i potrafisz walić głową w ścianę aż... rozwalisz głowę(najczęściej) i nic z nich i tak nie wynosisz, bo nie potrafisz analizować tylko musisz przekonać się na własnej dupie Nice haha


@navaare: EMOCJONALNEGO wpływu. Jeżeli rozwali cię boss w grze to nie zadręczasz się i nie płaczesz w kącie przez tydzień tylko próbujesz go pokonać jeszcze raz wykorzystując doświadczenie
i co ten filmik ma wnieść ? chłop przecietny normik poznał babe i jest w związku ma zasoby więc spełnia funkcje do czasu aż nie pojawi się lepsza gałąź.


@TTedbundYY: przeciętny? Gość deklaruje się jako "mistrz uwodzenia", guru podrywaczy. Uważasz, że mistrz kulturystyki może mieć olbrzymią nadwagę?
Gdyby tak było to laski na tinderze w opisie by miały, że szukają dominującego faceta a nie 185+


@CloudSpanner: Miałyby, ale nie ma takiej rubryki w profilu tindera, ani nie da się tego zmierzyć przez Internet. Poza tym laski nie wiedzą czego chcą, one polegają tylko na swoich emocjach.

Jeżeli masz ciągle na swoim koncie klęski, to wcale się nie wzmacniacz tylko osłabiasz swoją osobę.


@gnomol: Idealnie powinieneś mieć 50%
@Jah00: To są totalne bzdury. Brzydki ma szansę jeden na paręnaście tysięcy. Wiem coś o tym, bo sam jestem brzydki, ale udało mi się znaleźć żonę. Im jesteś brzydszy tym masz mniejsze szanse i to u każdej kobiety, a spadek szans jest bardziej logarytmiczny niż arytmetyczny.
@gnomol: Jakim cudem udało ci się znaleźć żonę? Czyżby twoje życie miłosne było dowodem na poparcie tego co mówię? I to nie kwestia szansy tylko tego jak działa atrakcyjność. Brzydki ma trudniej na początku, bo kobieta będzie patrzeć stereotypowo, ale jeśli dasz się poznać od dobrej stony i pokażesz, że jesteś samcem alfa, że ogarniasz, że masz pozycję, wpływy, pieniądze, zasoby, to wygląd nie jest ci do niczego potrzebny, ani tobie,
@Jah00: Miałem szczęście, moje działanie miało minimalne znaczenie. To co piszesz to bajki dla dzieci. Może w społeczeństwach przed industrialidalnych miało to jakieś znaczenie, ale faktycznie to bogaty pan brał to co mu się podobało, a on się nie musiał podobać stąd ten mit. Poza tym gdy połowa populacji żyła w skrajnym niedożywieniu, to wiadomo, że bogaty człowiek był bardziej pożądany.
@Jah00: Jeżeli masz ciągle na swoim koncie klęski, to wcale się nie wzmacniacz tylko osłabiasz swoją osobę. Ludzie wypisują bzdury o jakieś wzmacniającej roli porażki, jedna, dwie, może tak robią, ale nie całe pasmo. Człowiek to nie stal, tylko bardziej drzewo, jak kilka razy piorun walenie w takie drzewo, to ono usycha, zapali się i ostatecznie ginie.


@gnomol: akurat jah to człowiek beton, wiele razu mu to pisałem, ale on
@Jah00: Uwierz mi jestem ekstrawertykiem i brak urody zawsze mnie skreślał i nigdy nie było dalej. Nawet dla kobiet, które miały szansę poznać moją osobę zawsze byłem nie w typie. Więc piszesz bajki.
@gnomol: najprostsze rozwiązanie to podchodzenie do tych lasek, którym się podobamy, albo takich, które pierwsze inicjują. Tylko problem jest taki, że żadna laska nie marzy o przegrywie 160-175, każda marzy o wysoki 190cm, przystojnym gościem ze statusem i innymi pierdołami i jeżeli jakaś da znaki albo zagada to właśnie do takiego

Dla przegrywa więc zostaje włąśnie masowe podchodzenie do lasek i dostanie depresji przez masowe odrzucenia (więc jakimś cudem przegryw znajdzie
@gnomol: Idealnie powinieneś mieć 50% porażek i 50% sukcesów. Wtedy najszybciej się uczysz. Więc oczywiście musisz dostosować poziom trudności, jeżeli nie idzie z ładnymi to musisz zacząć od tych brzydszych, żeby robić postępy. Tutaj też wielu facetom ego nie pozwoli na to.


@Jah00: topowi podrywacze mają kilka % więc na 100 lasek muszą przyjąć na klate 90-95 odrzuceń. O czym ty gadasz?

Chad zakłada tindera ma 1000 par, napisze do
P.....c - > @gnomol: Idealnie powinieneś mieć 50% porażek i 50% sukcesów. Wtedy najsz...

źródło: comment_1665776144ONB6wWlJQvsDoDaE5fT9pE.jpg

Pobierz
@Pozytywny_gosc: Dokładnie. Ja w całym życiu łącznie z internetem miałem parę tysięcy odrzuceń. Tak to wygląda w przypadku brzydala. Nigdy nie miałem seksu ze studentką nawet okazji, a byłem na wielu imprezach, tyle znaczy dynamiczność u brzydkiej osoby.
dla podświadomości porażka to porażka, a nagrodzadzenie porażek przekuwa na zachowanie typu nieśmiałość, brak pewności siebie, depresja, lęki.


@Pozytywny_gosc: Jest to bzdura. Jeżeli chcę kupić Ferrari, ale nie wiem czy mi starczy kasy i jak pójdę się potargować i gość mi nie sprzeda to się nie pójdę powiesić z tego powodu, bo wiem, że jak dozbieram więcej kasy to sobie w końcu kupię, a jak nie dam rady dozbierać to sobie
Dokładnie tak jest. Ja miałem bardzo dużo szczęścia.


@gnomol: Ale na czym to szczęscie polegało? Opowiedz mi na co poleciała twoja żona i w jakich okolicznościach się poznaliście, bo to mnie ciekawi.