Wpis z mikrobloga

@PanBulibu: lampki za kilka złotych z ali są pod pewnymi względami nawet lepsze! Jak zostawiam rower pod sklepem to nie muszę odpinać i zabierać ze sobą bo były tak tanie, że i tak już się dawno zamortyzowały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PanBulibu: W ogóle to miejsce to jest dramat. Schodzisz z kładki, ładujesz się w jakieś egipskie ciemności, zapieprzają z lewej, zapieprzają z prawej, samochody z prawej oślepiają, hulajnogi leżą. W tym tygodniu prawie się wpakowałem pod koła cichociemnemu debilowi na rowerze jeszcze z dzieciakiem w przyczepce.
  • Odpowiedz
nie musi być was stać na drogie mocno świecące, markowe lampki za setki złotych.


@PanBulibu: nie musicie też jeździć z #!$%@? reflektorami ustawionymi w górę, które oślepiają innych rowerzystów i kierowców. To oświetlone miasto, a nie zapadła wieś na Podlasiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PanBulibu: właśnie tak jest,w mieście wystarczy byle jak lampka z marketu za 20 zł, ale ludzie jak się dopytują o oświetlenie np. tu, to są odsyłani po zestawy lumintopow za 200zl, które kupuje im rodzina dopiero pod choinkę, heh.
  • Odpowiedz
@PanBulibu: Masz najgorszą możliwą lampkę do roweru czyli zwykłą latarkę i do tego skierowaną prosto, a śmiesz ludzi pouczać (°°
  • Odpowiedz