Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Katzenfutter: ale ja się nie użalam. Nie oczekuję niczego od nikogo, sam sobie na wszystko zapracowałem i mam się dobrze. Ale to kwestia charakteru i mojego samozaparcia. Mój młodszy brat przeszedł przez to samo i buja się po psychologach z nerwicą i stresuje się najmniejszą pierdołą.
To co pisałem było tylko odpowiedzią, że moim zdaniem obydwa podejścia (zimny chów i zachuchanie) są #!$%@? co zaargumentowałem przykładem ze swojego życia.
  • Odpowiedz
@localoca:
Przepraszam, miałem pochwalić za to, że łaskawie przyniosło jeden talerz a pozostałe zostawiło? Gdyby proporcje były odwrotne to tak.

Skoro dzieci w twoim odczuciu nie doceniają tego, co dostają, to sam doceń to, co dostajesz od córki np. to, ze dba o porządek, słucha się, przynosi dobre oceny, jest punktualna albo dobra w sporcie.


Uwierz, że dostaje pochwały i tak samo je ignoruje i o nich nie pamięta.
  • Odpowiedz
@night_witch95: Rozumiem Ciebie, patologi nie powinno się powtarzać i nie każdy będzie chodził uśmiechnięty, psychologia leży, pomoc dla dzieci kwiczy, bardziej uderzam do tego że dzieci skrzywdzone muszą szukać pomocy i starać się wybić z tego środowiska. Ale jeżeli mają jakieś normalne wzorce i czekają na tace to już są na straconej drodze życia.
  • Odpowiedz
@SuperTimor435: Jak w ogóle można tych potrzeb nie zapewnić XD "jako takie" ciuchy teraz dosłownie leżą na ulicy (albo sąsiedzi sami przyniosą po swoich dzieciach), ogrzewanie i dom to wypadkową potrzeb rodzica (no chyba że bez dzieci by nie mieszkał i nie grzał), jedzenie najczęściej jest zapewnione (akcje dożywiania w szkole, banki żywności) a jak nie to też jest poniekąd minimalnym nakładem że strony rodzica (obrać 8 ziemniaków zamiast 4).
  • Odpowiedz
@lukihi: Ale właśnie o to chodzi, że pewne rzeczy trzeba w życiu wypośrodkować i nic nie jest czarno białe. Po prostu Twój pierwszy komentarz był głupi w stosunku do tematu, a post zwraca uwagę na bardzo ważną kwestię i ogromny problem naszego społeczeństwa. Patologia nie jest tylko tam, gdzie alkohol czy przemoc fizyczna, ale też tam, gdzie przemoc psychiczna, brak wsparcia i brak zainteresowania. Dlatego takie podejście jak zaprezentowane w
  • Odpowiedz
@SuperTimor435: Może należałoby zacząć od tego, że ci słabi rodzice wcale lepszych rodziców nie mieli? Znaczne grono skrzywdzonych dzieci pochodzi z rodzin, których rodzice również byli krzywdzeni przez swoich rodziców. Nie mieli odpowiednich wzorców do naśladowania, świadomości czy wykształcenia, które wzbudziłoby w nich ukryte pokłady empatii. Trudno oczekiwać aby rodzice stanowiący w czasach PRL klasę robotniczą i wywodzący się ze wsi potrafili zadać odpowiednio o rozwój i przyszłość dzieci. W
  • Odpowiedz
@lukihi:

Codziennie mów że ją, jego kochasz, napraw to co zepsułeś.


Nie zrozumiałeś. Nie mam problemów z wychowaniem i relacjami z dzieckiem. Ale obserwuję roszczeniowość, która bierze się z tego, że dzieciaki mają teraz za dobrze. Jak byłem dzieckiem to głupia czekolada była wydarzeniem. Teraz, żeby zrobić wrażenie na dziecku trzeba by kupić iPhona lub coś w podobnym pułapie cenowym, czekolady taki @SuperTimor435 nie doceni. A, że np. niektórych
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@night_witch95: OP w pewnym momencie odleciał, że starzy powinni zapewnić mieszkanie i samochód na start, inaczej niech się nie zabierają za dzieciaka, ale z resztą co pisał w miarę się zgadzam. Człowiek dopiero po latach, jak słucha jak w domu mieli znajomi zdaje sobie sprawę, że został mocno zaniedbany. I nie chodzi tu o wycieczki, kieszonkowe, itd. tylko o takie rzeczy jak piszesz - zwracanie uwagi na to co robi
  • Odpowiedz
Kończę odpowiadać tu, bo mi się już nie chce, do kogo miało dotrzeć to dotarło.
Jedyne co zrobiłem to bekę z podejścia "dam dziecku dach i jedzenie i to wystarczy", a wy się #!$%@?ście o jakiś samochód, bo MOIM ZDANIEM jest to przydatne, a czasami niezbędne narzędzie które powinno się dać człowiekowi wchodzącemu w dorosłość
Jak was na to nie stać, to się nie rozmnażajcie, bezmyślne dziecioroby, a nie mi bóldupicie pod
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Masz gówno a nie wiedzę. Wychowaj dzieciaka to będziesz dopiero wiedział o czym mowa.

@janekplaskacz: po tych tekstach i późniejszej historyjce już wiadomo, że jesteś beznadziejnym rodzicem i plujesz się tutaj przez ból odwłoka, bo uwiera zwrócenie uwagi na własne błędne podejście do wychowania. Współczuję córce.
  • Odpowiedz
@SuperTimor435: Weź ich olej, jak jakiś typ ci napisał, że nie dziwi się, że Cię #!$%@? z domu, a inny jest tak tępy, że nie widzi przepaści między spełnianiem potrzeb fizjologicznych a daniem dzieciakowi kilku nieruchomości to o czym tu z nimi rozmawiać. To jest beton, który kult #!$%@? ma wpisany w genom i nie przemówisz im do rozsąsku. Powiesz im, że może być lepiej, albo można uniknąć #!$%@? losu
  • Odpowiedz
@SuperTimor435: nikt nikomu nie broni pracować, kształcić się, odkładać, inwestować w siebie, na giełdzie, w walutę, handlować. Wy tylko pieprzycie o starcie, że wam starzy NIE DALI kupki piniendzy i cieplej posadki za biurkiem, jednocześnie wyśmiewając każdego jednego oskarka i juleczkę. Hipokryzja lvl wykop
  • Odpowiedz