Aktywne Wpisy
kamil-tika +68
Zazwyczaj co sobote lece w miasto z ziomkami na jakies piwko itd. przez co sporo przesiaduje w roznych knajpach i mam jedno przemyslenie z tym zwiazane. Praktycznie co tydzien w kazdym lokalu obserwuje, ze jest minimum jedna lub dwie pary w skladzie murzyn + polka. To sie dzieje tydzien w tydzien jak ruszam w miasto i ide gdzies do knajpy a nie, ze raz na jakis czas cos takiego sie zdarza. Nigdy
plusem-wyklety +31
Wczoraj chciałem zamarynować mięso. Po otwarciu smród. Obślizgłe. Przebarwienia, których zdjęcie nie oddaje. Innymi słowy. #biedronka sprzedaje popsute mięso z ważnym terminem do spożycia. Druga paczka to samo. I to nie pierwszy raz kiedy mięso w biedrze kupiłem popsute mimo nie przekroczenia terminu do spożycia. I nie piszę tego pod kątem kalafiorów i urywania liści. W tym dyskoncie to norma. Przebarwienia na surowych mięsach. Napuchnięte już paczki gazami (zalecam zwracać na to
#antynatalizm
@SuperTimor435: niby czemu? Z czego te prawo wynika?
Z logiki. Chcesz mieć żywą zabawkę, to później ponoś konsekwencje.
@P35YM1574: dokładnie, to jest bardziej hodowla - dać żreć, ubrać, wysłać do szkoły, cyk obowiązek spełniony
większość ludzi w tym kraju nie nadaje się, żeby poprawnie wychować psa a co dopiero dziecko
@kels: fajna hiperbola, taka nie mająca nic wspólnego z tematem
@fapowiczowski: z logiki nic takiego nie wynika. Można by próbować argumentów o moralności, ale logiki?
Śmieszy mnie po prostu wasza roszczeniowość.
@SuperTimor435: idealnie w punkt. A potem "po kim ty to masz", " skąd ci się to wzięło", "nie tak cie wychowałam"