Wpis z mikrobloga

Dziwnie się ogląda to, jak ludzie z gimnazjum z klasy wstawiają na tablice ze sie zareczyli, maja juz bachora, sa mlodsi ode mnie np o kilka miesięcy, tymczasem ja gram w lola, wale konia, pale e fajke, studiuje gownokierunek zeby studiować i nie mam totalnie planów na życie. Zgadnijcie kto mial dobre oceny w szkole, niemal nie sprawial problemow wychowawczych, a kto szkoly nie skończył albo zdawał ledwo na 2 i mial wiele przypalow. Tak zgadliście ja to ten 1.
  • 41
@Felixu posiadanie bachora w wieku około studenckim to średnia miarą sukcesu.

Z porównania tych dwóch osób tj. Ciebie - studenta walącego konia w przerwach od lola i ich tj. ludzi w wieku okolostudenckim z dzieciakiem na koncie to Ty jesteś bardziej przeciętny i paradoksalnie z lepszymi perspektywami na życie (bo nie wchodzisz w dorosłość z poważnym obciążeniem czasowym i finansowym jakim jest dziecko).

Głową do góry. Wracaj do jarania boga i walenia
@Felixu: Niczym się nie przejmuj jestem starszy od ciebie i miałem podobne spostrzeżenia w twoim wieku a teraz te dziewczyny same wychowują dzieci bo Seba odszedł, albo są po rozwodach albo żyją jako kury domowe bo w wieku 19 lat powychodziły za dużo starszych zakolaków bo on miał mieszkanie i normalna prace a nie taką jak wszyscy w tym wieku czyli kasjer-sprzedawca-konsultant a to imponowało. Raczej nic dobrego z tego nie
ludzie z gimnazjum z klasy wstawiają na tablice


@Felixu: przyzwyczaj się do tego by na to nie zwracać uwagi bo będzie tylko gorzej. Będziesz widział zdjecia dzieci, zdjęcia z wakacji, ale nie posty o tym, że żona twojego kolegi z gimnazjum nie sypia z nim od roku albo, że ktoś stracił pracę, zachorował albo jest nieszczęśliwy z setki innych powodów. Social media są jak osobista reklama - oglądasz to ci się
@Felixu: pogadasz z tymi ludźmi za 2-3 lata to powiedzą Ci ze ci zazdroszczą. Wolnego czasu, wolnych weekendów, spontaniczności w życiu, wyjść do znajomych, wakacji, itp. Dziecko mocno ogranicza. Ja ze znajomymi którzy mają dzieci prawie nie mam już kontaktu bo nie mają czasu
Ty jesteś bardziej przeciętny i paradoksalnie z lepszymi perspektywami na życie (bo nie wchodzisz w dorosłość z poważnym obciążeniem czasowym i finansowym jakim jest dziecko).


@Niemamwiedzy: i wywnioskowałeś to na podstawie informacji przetworzonych przez beciaka z wykopa, który chce poprawić sovie nastrój takimi wpisami?
Zamiast go zmotywować to lasujesz mu mózg.
Znam takich jak on którzy zatrzymali się na wiecznym studiowaniu i wynajmie, początkowa faza hikikomori, goście z domu nie wychodzą
@ViFio: A może faktycznie są szczęśliwi, mają udane życie rodzinne, społeczne i zawodowe i podjęli lepsze decyzje w życiu niż OP ¯\_(ツ)_/¯ Nie rozumiem po co na siłę sobie wmawiać, że jest inaczej byle tylko poczuć się lepiej ze swoimi wyborami, albo jesteś zadowolony ze swojego życia albo nie, a jeśli nie to samooszukiwanie się, że na pewno wszyscy dookoła też nie są nie zaprowadzi cię do żadnych pozytywnych zmian.
Mam 27 lat, trenuje codziennie, walę konia, gram w gierki, zarabiam w miarę okey, imprezuje, a za zaoszczędzony hajs zwiedzam świat. Czy zazdroszczę innym trochę innego - poukładanego życia? Tak! Wydaje mi się to jednak naturalne i te osoby z dzieciakami zazdroszczą pewnie mi tego luzu, który ja mam