Wpis z mikrobloga

Nigdy nie interesowałem się nieruchomościami, bo mnie nie stać na zakup, ale sprawdziłem sobie z ciekawości ceny mieszkań i kredyty hipoteczne. Klitka 36m2 na obrzeżach dużego miasta to minimum 300k. 240k na 30lat to 666zl miesięcznie(+60k wkładu własnego...). Rata kredytu na taka sumę to prawie 2k. Wiec bank zgarnia miesięcznie ponad 1300zl. Ale nie to jest najlepsze. I tak nie dostałbym takiego kredytu, bo za mało zarabiam. Według banku nie stać mnie na spłatę raty 2k miesięcznie dlatego płacę za wynajem 2,5k

#nieruchomosci
  • 96
  • Odpowiedz
@bezkonta: wytłumaczę to prościej:
1. możesz podpisać umowę na 30 lat, i możesz mieć albo niższe raty, albo regularnie nadpłacać i w sumie spłacić tyle co przy umowie na 20 lat, a dodatkowo masz większą zdolność
2. możesz podpisać umowę na 20 lat, musisz płacić większe raty więc nie możesz w niektórych miesiącach płacić mniej (np gdy potrzebne są pieniądze bo wypadek/utrata pracy) i masz mniejszą zdolność

opcja 2 nie ma
  • Odpowiedz
Wtem! xD nie wiem jak jest w innych miastach szczerze mowiac ale u mnie dzien po zawarciu umowy najmu lokalu mozna zlozyc wniosek o wykup chałupy z 90% bonifikatą co ją przed chwilą dostałes z miasta. Wiec przychodzi wspomniana wczesniej zona i kupuje chałupe w centrum w nawet troche odremontowanej za kwotę 20k cbl.


@WaranKojtyla: Ohui. Jeśli to prawda, to mało mnie dziś rzeczy #!$%@?ło bardziej od tego (a #!$%@?ło wiele,
  • Odpowiedz
@paltonas: tak, bo wszyscy wyjedziemy podcierac dupę Hansowi, albo na zmywak do Anglii.
Chlopie zejdź na ziemię.

Tak czytam te komentarze i ni w ząb nie mogę zrozumieć czy siedzi tutaj w większości gownazeria, czy po prostu kretyni.
  • Odpowiedz
opcja 2 nie ma NIGDY sensu, no chyba że ktoś lubi przymus i wie że nie ma samodyscypliny żeby nadpłacać


@KoninaBeZiomeczka: dla polaka zwyczajnego musi być przymus większej raty bo inaczej pieniądze się rozejdą, i z tego założenia wynikają inne podejścia. Z matematycznego punktu widzenia nie ma to absolutnie sensu.
  • Odpowiedz
@Iudex Jak dla mnie w tym wątku głównie Ty pokazujesz niskie IQ. Napisałeś głupotę, potem napisałeś wywód, potem broniłeś się tłumacząc, że to 90% ludzi nie wie jak działają kredytu, zamiast po prostu przyznać się do błędu xD.
  • Odpowiedz
zarabiasz powyżej ileś tam tracisz mieszkanie


@czuczer: jak myślisz, ile osób statki by sie wtedy o lepszą pracę, rozwój przyjść na legalnu?
  • Odpowiedz
@KoninaBeZiomeczka: każda nie comiesięczna jest na korzyść skracania okresu / brania krótszego,
co do zasady to działa tak samo tylko jak co miesiąc nadpłacasz do kwoty która byłaby przy krótszym kredycie,
ale życie jest różne i czasem wyskoczy np wizyta u ortodonty za miliony monet i warto mieć możliwość jendorazowo zapłacić mniej bankowi,
  • Odpowiedz