Wpis z mikrobloga

#monopoly #planszowki #dyskryminacjamezczyzn #tatacontent

Zacznę tak - ja pierdziele, co to jest? Żona przytachała do domu Pannę Monopoly. Myślę sobie - kolejna odmiana, może być ciekawie. Pola oznaczone wynalazkami kobiet, budujesz siedzibę firmy zamiast domów i hoteli - ok. No i pierwszy strzał w pysk - kobiety dostają więcej kasy niż faceci. Na start. Po przekroczeniu startu także - 200 dla mężczyzn, 240 dla kobiet. WTF? Dodatkowo kretyńskie karty szansy np. Kupiłaś szpilki, które się rozpadły (pewnie zostały projektowane przez mężczyznę) - otrzymujesz $50. Że, #!$%@?, co? I ja w to chciałem zagrać z dziećmi... Kto to w ogóle dopuścił?

Ok, pomysł z kobiecymi wynalazkami rozumiem, ciekawy i uczący ale cała reszta? Po cholerę przytyki do mężczyzn? Dobrze, że dzieci czytać nie umieją to można niektóre feministyczne wysrywy pominąć ale serio? Aż tak przesączonej feminizmem gry dawno nie widziałem. Nie polecam i przestrzegam.
ZippyTobi - #monopoly #planszowki #dyskryminacjamezczyzn #tatacontent

Zacznę tak -...

źródło: comment_1665380708axmGI1wdvGepYoScNnKagE.jpg

Pobierz
  • 168
  • Odpowiedz
@kilemile: no właśnie fakty przeczą twoim wyobrażeniom, czy zmienisz zdanie czy dalej będziesz się kopał z rzeczywistością

Madeleine Kearns of National Review called it "patronizing pointlessness".[10] Queens College's philosophy department head Christine Sypnowich said it was "unhelpful to portray women as needing special advantages." Jennifer Borda, an associate professor specializing in feminist studies at the University of New Hampshire, suggested that it would be more suitable if male players instead faced
  • Odpowiedz
@ZippyTobi: Producenci Monopoly to geniusze. Od dziesiątek lat wskrzeszają tego trupa coraz to nowszymi wersjami w których zasadniczo nic się nie zmienia. Monopoly jest jak karciana wojna, wygrana nie zależy od Twoich decyzji - kupujesz wszystko co możesz i reszta zależy od farta. Ale co chwilą są wypuszczane jakieś wersje: feministyczna, ze zwierzątkami, z batmanem, podróżnicza etc. A ludzie kupują to gówno mimo że od paru lat mamy zajebistą rewolucję w
  • Odpowiedz
oczywiście że jestem w stanie wskazać te "mityczne feministki" ale co z tego, skoro ty żyjesz w świecie swoich urojeń i nie zamierzasz wyjść ze swojej platońskiej piwnicy i zrewidować swoich wyobrażeń, rób co chcesz, możesz nadal srać pod siebie


@Hylfnur: no to je wskaż ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Madeleine Kearns of National Review called it "patronizing pointlessness".[10] Queens College's philosophy department head Christine Sypnowich said it
  • Odpowiedz
taki program gdzie na jednej wyspie byli sami faceci, a na drugiej kobiety. Oczywiście kobietom od razu skończyło się żarcie, nie zrobily żadnego schronienia i ogólnie zaczęłyby zdychać


@Radiativ: jeden z kilkunastu sezonów (jeden z pierwszych) holenderskiego survivora/ wyprawy Robinson, jeden z kilkuset sezonów na świecie. Gdzie casting i podział wg płci był chyba celowo tak zrobiony. Dowód na nic
  • Odpowiedz
@nika_blue:

I nie udawaj, ze chciałeś czegoś dzieci nauczyć tą grą, bo chyba jedyne czego można się nauczyć przy monopoly to kantowania, podkradania z banku lub cieszenia się z cudzego błędu (bo ktoś się zagapi).


Nigdzie nie napisałem, że chciałem ich czegoś nauczyć. Chodziło o te niby kobiece wynalazki - taka ciekawostka, która MOŻE być edukacyjna w myśli niektórych.
  • Odpowiedz
@skitarii: po pierwsze, pomachałem ci papieżem, nie pisz do mnie

po drugie, ziobro zaskoczenia, wysłałem ci krytykę włącznie z profesor studiów feministycznych na co ty że to wcale nie są feministki

i dochodzimy do jądra sporu, "te feministki" o które ci chodzi istnieją w twoich wyobrażeniach a nie w rzeczywistości, tyle
  • Odpowiedz
@ZippyTobi: jakby co to oryginalne Monopoly miało być takim paszkwilem na system kapitalistyczny, z miernym skutkiem, więc zrobienie Monopoly w wersji feministycznej jest akurat całkiem zgodny z ogólnym założeniem marki jako serią gier nieudolnie propagującą dziwne koncepty
  • Odpowiedz