[dwa__fartuchy]

Jestem przekonana, że wielu z Was pomyśli o biotynie, jeśli zacznie się rozmawiać o problemach z wypadaniem włosów. Nic dziwnego - przez wszechobecne reklamy ta dolegliwość po prostu z tym się kojarzy. Tak samo w aptece, duża część pacjentów wspomina o biotynie, gdy prosi o coś na wypadające włosy. Problem w tym, że suplementacja biotyny najprawdopodobniej im nie pomoże...

Zaglądając do ChPL leku z biotyną możemy znaleźć tam informację, że wskazaniem do stosowania jest niedobór biotyny. Tylko że niedobór biotyny jest baaardzo rzadki. Ja nie spotkałam jeszcze takiego pacjenta. Wystarczające dzienne spożycie biotyny wynosi 30-50 mcg. Pokarmy bogate w biotynę, to m.in.: wątroba 100-200 mcg, soja 60 mcg, żółtko 56 mcg, orzechy 30-35 mcg, ryż 12 mcg, mięso drobiowe 10 mcg, żyto 6 mcg, mleko 2-3 mcg (zawartość w 100 g produktu). Ponadto jest ona wytwarzana przez bakterie żyjące w naszym jelicie grubym.

Biotyna to inaczej witamina B7 lub H. W naszym organizmie pełni rolę koenzymu dla karboksylaz, które katalizują reakcje w przebiegu glukoneogenezy, biosyntezy kwasów tłuszczowych oraz cyklu kwasu cytrynowego. Jest niezbędna do utrzymania prawidłowych funkcji mięśnia sercowego i mózgu. Nie da się ukryć, że ma wpływ na włosy i paznokcie – bierze udział w tworzeniu keratyny i zwiększa wytrzymałość wytworów naskórka.

A co na to badania?
Biotyna wpływa na poprawę wzrostu włosów. Ale kluczowy jest tutaj fakt, że taki efekt występuje u osób z rzeczywistym niedoborem. Nie ma badań potwierdzających skuteczność biotyny u zdrowych osób bez niedoborów.

Kiedy ktoś prosi o coś na wypadanie włosów, zawsze pytam o ostatnie badania. Zazwyczaj nikt nic nie kontroluje, tylko chce mieć podane cudowne rozwiązanie działające natychmiast. Trzeba pamiętać o tym, że jeśli przyczyną będą problemy hormonalne, to do czasu aż się ich nie rozwiąże, żadna suplementacja nic nie zmieni. Pacjenci zapominają też o tym, że obecny stan ich włosów może być spowodowany tym, co się działo 2-3 miesiące temu, a nie kilka dni wcześniej. Stres, gorączka czy choroba mogą być przyczyną oddalonych w czasie problemów z włosami. Wtedy też biotyna nie pomoże.
Nabyte niedobory biotyny mogą wystąpić m.in. u osób spożywających duże ilości surowych jajek (awidyna wiąże biotynę), z upośledzonym wchłanianiem jelitowym, alkoholików, pacjentów stosujących leki przeciwdrgawkowe lub izotretynoinę.

Biotyna może być przyczyną zaburzeń wyników badań laboratoryjnych. Powinna zostać odstawiona na 3-5 dni przed pobraniem krwi. Może wpływać na wyniki oznaczeń parametrów tarczycowych, hormonów płciowych, kortyzolu, witaminy D3.

Więcej ciekawostek na: https://www.instagram.com/dwa__fartuchy/

#dwafartuchywaptece #medycyna #ciekawostki #zdrowie #gruparatowaniapoziomu #apteka #leki #farmacja #lysienie #wlosy #lekarz

[Polinik]

W naszym organizmie pełni rolę koenzymu dla karboksylaz, które katalizują reakcje w przebiegu glukoneogenezy, biosyntezy kwasów tłuszczowych

@dwa__fartuchy:
Wygląda na to, że bez holajzy ani rusz. (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[luk04330]

Tylko że niedobór biotyny jest baaardzo rzadki. Ja nie spotkałam jeszcze takiego pacjenta.

Biotyna wpływa na poprawę wzrostu włosów. Ale kluczowy jest tutaj fakt, że taki efekt występuje u osób z rzeczywistym niedoborem. Nie ma badań potwierdzających skuteczność biotyny u zdrowych osób bez niedoborów.

@dwa__fartuchy: Tylko, ze reklama biotebalu mówi co innego a wszyscy dobrze wiemy kto ma rację i nie jest to Pani Magister. ¯\_(ツ)_/¯

[dwa__fartuchy]

@luk04330: jak ktoś chce wyrzucać swoje pieniądze to nic mi do tego, ja tłumaczę raz ¯\_(ツ)_/¯

[jaceks653]

@dwa__fartuchy: Znowu bez uśmiechu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[luk04330]

@dwa__fartuchy: Wiadomo. I tak dobrze, że chce Ci się to tutaj pisać ale ludzie wiedzą najlepiej a poziom manipulacji w reklamach jest niesamowity. Kto chce ten się czegoś nauczy a kto jest "najmądrzejszy" będzie słuchał Goździkowej i krzyżyk na drogę.
Dzięki ;)

[dwa__fartuchy]

@jaceks653: był ostatnio (｡◕‿‿◕｡)

[jaceks653]

@dwa__fartuchy: Acha, co za dużo to niezdrowo

[dwa__fartuchy]

@jaceks653: no tak, trzeba zachować umiar

[Atreyu]

Jestem przekonana, że wielu z Was pomyśli o biotynie, jeśli zacznie się rozmawiać o problemach z wypadaniem włosów.

@dwa__fartuchy: pierwsza myśl (u mężczyzn) to raczej minoksydyl niż biotyna

[dwa__fartuchy]

@Atreyu: chłopy w aptece też mówią o biotynie :P

[Atreyu]

@dwa__fartuchy: może im jeszcze nie założyli Internetu (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[dwa__fartuchy]

@Atreyu: albo za dużo tv oglądają :D

[dwa__fartuchy]

@Gagar: mi też się nie chce. Nie udzielam tu porad

[cooles]

@dwa__fartuchy: Myślę, że z suplementami jest trochę jak z religiami czy wróżkami - ludzie szukają w nich sensu bo to co dostają na co dzień ich nie satysfakcjonuje.

[dwa__fartuchy]

@cooles: wróżki chociaż nie rozwalają wątroby lub nerek ¯\_(ツ)_/¯

[cooles]

@dwa__fartuchy: To jeszcze zależy co wymyślają. Nie raz w tv słyszałem, że jakiś wróż mówi dzowniącego, że ma problem z nerkami czy kręgosłupem i żeby się zbadać. Takie działanie też jest szkodliwe.

[nyanian]

@dwa__fartuchy: najskuteczniejszym szerokodostepnym środkiem w aptece na lysienie czy wypadanie jest produkt zawierajacy minixidyl jeśli mowa o łysieniu o podłożu somatycznym. Z tym, że działa dopóki się go stosuje czyli nie leczy a hamuje wypad i aktywuje wzrost. No i jak ma się pecha znaleźć w grupie opornej to lepiej zainwestować w czapkę

[nick230]

Taktyk na pozniej

[essos]

@dwa__fartuchy: A polecasz jakieś suplementy?