Aktywne Wpisy
bArrek +25
Zakochałem się w dziewczynie z wykopu
Sin- +174
Landlordzi i nauka życia dla młodzieży xD
Pamiętajcie młodzieży. Prawdziwe życie to uprawianie prostytucji albo zostanie patoinfluencerem z MMA. Wówczas stać Was będzie na mieszkania i dyktowanie cen takim g*wno zawodom jak strażak czy pielęgniarka.
Wolny rynek mordo! Elo!
#gospodarka #nieruchomosci #mieszkanie
Pamiętajcie młodzieży. Prawdziwe życie to uprawianie prostytucji albo zostanie patoinfluencerem z MMA. Wówczas stać Was będzie na mieszkania i dyktowanie cen takim g*wno zawodom jak strażak czy pielęgniarka.
Wolny rynek mordo! Elo!
#gospodarka #nieruchomosci #mieszkanie
#zwiazki
Ja - lvl 28
Moja dziewczyna - lvl 23
Raz lub dwa razy moja dziewczyna wychodzi z koleżankami do baru/klubu i później albo nocuje u koleżanki albo wraca do siebie do mieszkania. Jak wraca do siebie to jedzie samochodem i odwozi koleżanki i ogólnie sie nimi opiekuje, bo nie pije a jak nocuje u koleżanki to jedzie Uberem itp.
Czy to normalne w związku? Trochę czytałem, że jak dziewczyny chcą razem spędzić czas to mogą to zrobić w domu którejś z niej a jak idą do klubu to jednak jest to sprawdzanie czy dostaną atencję od innych gości.
Normalnie bym o tym nie myślał, ale niektóre z jej koleżanek są dość przebiegłe w stosunku do swojego chłopaka ale to nie sa jej najbliższe koleżanki.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6337fbb413aa097904f3422c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wierze, że mając 28 lat można w ogóle poważnie rozważać to zdanie. xD
@GeDox: Ludzie nietoksyczni którzy są w związkach gdzie jest zaufanie.
Jednak, jeżeli laska za każdym razem po klubie nocuje gdzie indziej i nigdy nie wraca do Ciebie, to
@ImYourPastClaire: i przy okazji głupi XD Jest takie stare, polskie powiedzenie - "dziewczyna pijana, dupa sprzedana".
@ImYourPastClaire: Zabawne, bo właściwie jest odwrotnie.
Ludzie toksyczni chodzą do klubów, będąc w związkach, nie licząc się z partnerem i jego uczuciami.
Warto dodać do czego kluby służą. To nie jest pub z rozgrywkami w planszowki, gdzie można ze znajomymi pograć w 100 pytań, jedząc pitce tylko miejsce gdzie przy akompaniament głośnej muzyki, odwala się tarło godowe i tu nie ma żadnej
@Kayleigh: no jeśli szuka #!$%@?ów na boku to faktycznie nie ma w tym nic dziwnego. Jeśli nie szuka, to jest to dosyć dziwne. Ludzie nie chodzą do klubu posłuchać muzyki XD
@TheGreenBastard: @GeDox: Czasem zapominam z jakim oklejonym elementem można się spotkać na wykopie xD
Podsumowując: kluby służą do puszczania się, aby mieć seks wystarczy laskę upić no i nietoksyczne jednostki mają listę miejsc
@ImYourPastClaire: bo wybacz mi, ale zaden facet nie chodzi do klubu spędzić miło czas z kolegami, tylko po to aby wyrywać
@ImYourPastClaire: i kto tu jest toksyczny?
@ImYourPastClaire: nie mierz innych swoją miarą ;)
@ImYourPastClaire: no tak. Moja żona nie chodzi do klubów, bo "a po co?" :) Jak ma ochotę posłuchać muzyki, to po prostu ją włącza. I
@Kayleigh: zgadza się, są sytuacje gdy nie mamy się o co bać.
Do tego dochodzi też kwestia zaufania itp. Na przykład swojej ex ufałem tak, ze nie miałem nic przeciwko gdy chodziła biegać z kolegą czy przenocowała innego (z jednym później mnie zdradzała w sumie)
Ryłko że, jeśli kobieta/ facet chodzi w takie miejsce dość
IMO, rozumiem też ze mając 23 lata chętniej chodzi się w takie miejsca niż mając 30. Wiem po sobie. No ale pytanie czy
@ImYourPastClaire: Po pierwsze to się tyczy obydwu płci.
Po drugie, związek to świadome ograniczenia i sztuka kompormisu, tak aby się wzajemnie nie ranić swoimi decyzjami.
Jedynym z najczęściej występujących ograniczeń które tworzą związki to np: zakaz uprawiania seksu z innymi osobami.
Jeszcze raz zadam ci pytanie i liczę na konstruktywną odpowiedź.
Kto tu jest toksyczny?
@AnonimoweMirkoWyznania: a tak właściwie jak ty się z tym czujesz?
Rozmawiałem o tym z różową?
Częstochowa chodzicie razem e takie miejsca?
Jedyne co mi się nie podoba to te afterki. Laska sama wychodzi do klubu z koleżankami? Spoko, niech se nawet tańczy tarlo w klubie (tak będę zazdrosny), ale melduje sie na afterku u mnie i ja ja rucham dla pewności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czasem z