Wpis z mikrobloga

@elf_pszeniczny: (...) i wtedy przychodzi deweloper i mówi "nie spodziewa się" a potem okazuje się że jego spodziewanie się - zmieniła NIEPRZEWIDYWALNA sytuacja gospodarcza.

a na końcu deweloper odejdzie mamrocząc coś pod nosem:

@elf_pszeniczny
@pastibox

czyli zamiast sprzedac i oplacic koszty budowy i gruntu to.... trzeba dolozyc kolejne pieniedze zeby wykonczyc.... po to zeby dalej nie sprzedac, ale czerpac zyski z najmu ktora sa ponizej kosztow pozyskania kapitalu (pokaz dewelopera co ma obligi/kredo ponizej 7%).... czy cos pokrecilem?

to moze jeszcze raz:

- nie dostaje forsy ze sprzedazy przez co nie moge sie rozliczyc z wykonawca = finansowanie
- musze wylozyc extra gotowke (niemala) na