Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jest w ogóle sens wyjeżdżać za granicę nie mając żadnego fachu i bez specjalnej znajomości języka?
Myślę nad emigracją, ale mój język angielski jest dość ubogi. Na studiach miałem niby poziom B2, ale ledwo ledwo zdany. Dużo rozumiem, gorzej jest z mówieniem, z resztą odkąd skończyłem studia minęło jakieś 5 lat. Mam prawo jazdy, pracowałem w wielu branżach nie boję się pracy. Myślałem nad wyjazdem "na ślepo". Nie chcę pakować się w agencje pracy, bo to przerabiałem po skończeniu liceum i wiem, że nie warto. Jaki kierunek byście obrali? Czy jest w ogóle szansa na dostanie pracy z takim angielskim? Nie jest tak, że nic nie mówię, po prostu używam prostych słów w konwersacji z drugim człowiekiem.
#emigracja #praca

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63331aacb3914a7ecae7c582
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 9
ObitaKaryna: najwiekszy sens jest wyjezdzac nie majac fachu ani kompetencji.

Mając fach albo kompetencje wyjazd nie jest tak atrakcyjny, bo zycie w polsce jest wiele razy łatwiejsze.
Wszystkie schematy, kultura, zwyczaje (w sensie jak zagadac w urzedzie, jak dawac w lape, jak zalatwic sprawy - chociaz watpliwe zeby ktos z nizin spolecznych to umial) tutaj masz obcykane, a za granica trzeba od nowa sie wszystkiego uczyc i to nie jest tylko
@AnonimoweMirkoWyznania ja tak pojechałem z ogłoszenia z olx do Francji montować regały na magazynie i rok zleciał później drugi Francja Belgia Luxemburg zwiedzony i żyłem jak król już nie mówiąc że zarabiałem dobry hajs w pracy która mi dawała satysfakcję. Nie znam języka i nie miałem z tym związanego wykształcenia
@AnonimoweMirkoWyznania: jest. ja tak wyjechalam zaraz po studiach, mialam 23 lata. mieszkalam w Irlandii, szybko dosc sie ogarnelam na miejscu, podszkolilam moj angielski a mialam duza blokade przed mowieniem, zdobylam doswiadczenie w roznych korpo. teraz szykuje sie do emigracji 2.0, duzo odlozylam, bylam w stanie kilka miesiecy byc w podrozy. bardzo warto