Wpis z mikrobloga

Byłam dziś na zakupach, w Aldo kupując buty już drugi raz spotkałam się z nieuczciwym traktowaniem klienta - wcześniej korzystając z promocji -10% dla studentów pani powiedziała mi, że nie przysługuje mi reklamacja, mogę tylko zwrócić nieużywane w ciągu iluśtam dni, a dziś - kupując przecenione - że nie ma zwrotów. A, za każdym razem przybijają stosowną pieczątkę na paragonie. Ja jakbym potrzebowała, to i tak bym próbowała walczyć o swoje, ale ilu ludzi przez to wprowadzają w błąd?

#oswiadczenie #gorzkiezale #prawo
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Paluszek_rybny: Jak już mówiłam, mnie to osobiście nie dotknęło, a nie jestem na tyle ochocza żeby walczyć dla zasady.

@stekelenburg2: Wydawało mi się, że jest ileśtam dni za zwrot, ale masz rację, tyczy się to rzeczy zakupionych przez Internet. Nie zmienia to faktu, że z tą reklamacją nie mają prawa tak robić.
  • Odpowiedz
@Dutch: Powiedziała, że jakby się coś z butami działo, to nie mogę reklamować, a jak chcę mieć taką możliwość to mam kupić bez zniżki.
  • Odpowiedz
@Shagga: http://www.czasnafinanse.pl/budzet-domowy/przyklady-z-zycia/lista-przykladow-z-zycia/czy-towar-przeceniony-podlega-reklamacji

W czasie posezonowych wyprzedaży sprzedawcy często informują klientów, że przecenione towary nie podlegają reklamacji. Z takimi informacjami konsumenci mogą spotkać się przy kasach lub bezpośrednio na towarach. Warto pamiętać, że zabiegi tego typu są niezgodna z prawem i w żaden sposób nie wywołują negatywnych skutków dla klienta.
  • Odpowiedz