Wpis z mikrobloga

Cześć. Mam problem z hałasem dochodzącym z położonego obok mnie tartaku. Mają tam jakiś silos na trociny który co 8 minut generuje niesamowity hałas. Pracuje codziennie od 6 do 22. Hałas jest słyszalny przez zamknięte okna i przez ściany (basowy pomruk jakiegoś podajnika). Od roku ich proszę żeby coś z tym zrobili - bez skutku.
Teraz już całkiem mnie olali. Nie mogę otworzyć okna, drzemać po południu, nie wspomnę o siedzeniu na podwórku.
Postanowiłem iść drogą prawną ale za bardzo nie wiem jak się za to zabrać.
W środę mam umówionego prawnika ale wątpię czy mi coś pomoże.
Boję się najbardziej jednego. Że w końcu przyjedzie inspekcja a oni po prostu nie włączą tego urządzenia przy inspektorze i wyjdę na debila.
Proszę o poradę i wyplusowanie bo czujemy się z rodziną sterroryzowani.
#pomocy #halas #prawo
  • 17
@Obserwator_od_10_lat no właśnie się zastanawiam czy nie wynająć firmy ale z drugiej strony boję się że będzie to badanie podważone i nie będzie brane pod uwagę. Z tego co czytam to badanie może zlecić starosta po wpłynięciu skargi. Zlecenie badania hałasu bym sobie zostawił jakbym się musiał odwołać od badania starosty
@BornToDie69: nie ma to znaczenia, gdyby brać pierwszeństwo nad decyzja czy można hałasować ponad miarę w związku z art 144 kc przeczyło by to chociażby prawu ochrony środowiska, ale też by godziło w prawa przyszłych sąsiadów.

Pierwszeństwo nie zwalnia z przestrzegania norm halasu