Wpis z mikrobloga

@sonski_77: Jak byłam dzieckiem to Ariel była biała. Z drugiej strony dzieci się cieszą a mniej więcej o to w tym wszystkim chodzi. Nie mniej jednak powalone. Mogli zrobić inną Arielkę.
Teraz czas wybielić czarne postacie z kreskówek np: księżniczka i żaba ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ciekawe jakby świat zareagował gdyby właśnie zmienić kolor skóry pani z bajki która wymieniłem w komentarzu powyżej hm?


@Mr_Rolex: No właśnie już tak było: https://en.wikipedia.org/wiki/Whitewashing_in_film

Teraz zamiana ról, taka idea lewackiej sprawiedliwości. Tak samo działa chrześcijanizm (starożytne lewactwo): "patrz jak Jeszu płacze, Boże jaki żal", więc teraz ty cierp i nie narzekaj,
twój kolor włosów nie definiuje tak twojego życia jak


@rzep: Polacy #!$%@?ą na plantacjach bawełny w Norwegii, Holandii, Niemczech - tamci panowie mają blond włosy. Polacy częściej sa brunetami.
Po pierwsze - twój kolor włosów nie definiuje tak twojego życia jak kolor skóry w państwie takim jak USA.

Po drugie - blondynów masz w filmach całą masę. Czarne główne bohaterki bajek - niespecjalnie. Dlatego te dziewczynki się z tego tak cieszą


@rzep: Po pierwsze, to nie kolor skóry definiuje życie w takim USA tylko status społeczny/ekonomiczny. To, że są dysproporcje i Azjaci mają najmniejszy odsetek biedoty a czarni mają największy
Nie powinniśmy się utożsamiać z bohaterem tylko dlatego że wygląda tak jak my, ale przede wszystkim dlatego że postępuje, myśli i czuje jak my.


@shiverr: No cóż, jak dla mnie ta reakcja jest jak najbardziej zrozumiała i w sumie czemu by czegoś takiego nie zrobić dla czarnych dziewczynek?
Wyobraź sobie że wszyscy filmowi bohaterzy od kiedy pamiętasz są wizualnie inni niż Ty, na przykład mają inny kolor włosów i oczu i
nie chodzi o sam kolor skóry tylko o fakt zmiany koloru skóry bo trzęsą dupą o rasizm pod względem osób o ciemnej karnacji skóry.

Jeśli coś zostało stworzone białe to powinno pozostać białe (arielka).


@Mr_Rolex: Rozumiem, że mogę znaleźć twoje wpisy krytykujące Disneya za całą masę innych zmian względem oryginalnej bajki Andersena?

Czy tamte zmiany (znacznie bardziej kluczowe dla bajki) Ci nie przeszkadzają. Przeszkadza Ci natomiast kolor skóry.
@binGoldfinger:

Po pierwsze - twój kolor włosów rzeczywiście nie definiuje tak twojego życia w USA jak kolor skóry - będąc czarnym ćpunem kryminalistą możesz się stać lokalnym męczennikiem.


Ale się zesrałeś xD Ile w tobie jadu.

Po drugie - ludzi boli tu zmienianie wcześniejszej wersji. Jak czarne dziewczynki chcą czarną bohaterkę bajek, to może warto wymyślić jakąś, zamiast zagarniać kolejny twór na siłę kolorując na czarno?

Twoje myślenie jest zwyczajnie na
Ja tylko jednej rzeczy nie rozumiem. Przecież były już fajne nie-białe bohaterki, jak Mulan, Pocahontas czy Lilo. I nikomu to nie przeszkadzało. Dlaczego Disney nie zrobi po prostu nowej, czarnej księżniczki, tylko przemalowuje białe? Pomysły się skończyły? Czy też chodzi właśnie o wywołanie zamieszania?


@CamelCase: A dlaczego Disney wprowadza inne zmiany w fabule bajki względem oryginału zamiast stworzyć nową?
@croppz:

ich życia nie definiuje kolor skóry, tylko urodzenie się w patologicznej rodzinie. Za kolor skóry, jeżeli już, to mają tylko benefity. Białych patusów w USA jest równie dużo (oczywiście ilościowo, nie procentowo), tylko nad nimi nikt się nie rozczula jeżeli urodzą się i zdechną w przyczepie kempingowej.


Po pierwsze - urodzenie się w patologicznej rodzinie wynika także z rasizmu. Jeśli twoim przodkom odmawiano edukacji, możliwości budowania majątku, wywalano z normalnych