Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Strasznie zazdroszczę młodym kobietom. Dlaczego? Otóż jak sobie popatrzycie - kobiety singielki mają zajebiste życie. Praktycznie każda młoda laska teraz do 30 roku życia odwiedziła 20-30 krajów, mają masę wspomnień, zdjęć, seksturystyka, nowe znajomości. Jeżdżą sobie we 2-3 i podróżują. Wiem bo rozmawiałem z masą lasek na tinderze, randkach itd. Nieprawdopodobne jest to, jak one potrafią się odnaleźć w dzisiejszym świecie, ale w zasadzie nie muszą nic robić. Ludzie sami je zagadują, poznają masę znajomych z inicjatywy innych osób.

Popatrzcie teraz na młodych facetów, samotnych. Samotny facet często też nie ma nawet kumpli. Wszystkim moim kumplom ich dziewczyny/żony zabroniły się spotykać ze mną, czyli kumplem wiecznym singlem bo "coś na pewno z nim jest nie tak". Jak jesteś facetem to zostaje całkiem sam, bez kumpli, rodziny i dziewczyny. Dlatego właśnie jako facet samotny przed 30 rokiem życia jestem bardzo nieszczęśliwy. Dobrze zarabiam, mam dobrą pracę, dobre zarobki, mieszkanie, samochód. Mam pasje, które z wiadomych względów wykonuje w samotności, bo w danym miejscu każdy przychodzi, słuchawki na uszy i robi swoje, znajomych ma ze szkoły, pracy i ma wywalone na integracje w miejscu pasji. Czyli teoretycznie mam wszystko oprócz związku, którego i tak teraz w późnym wieku nie chce, bo każda kobieta naciskała by na dziecko, których nie chce mieć.

Ale nie mam żadnych wspomnień, przeżyć, wypadów, podróży. Najpierw był czas i byli ludzie, ale nie było za co (inne czasy), potem byli ludzie, było za co, ale nie było czasu (praca + studia) a teraz jest czas, jest kasa, a nie ma z kim. Najgorsze jest to, że jako facet singiel 30+ praktycznie nie znajdziesz sobie znajomych do wspólnych wojaży. Każdy facet w tym wieku albo jest w związku, pantoflarzem (co jest słuszne, bo trzeba się poświęcić dla dobra dziecka) - ale zresztą z takim facetem w związku/mającego dziecko i tak nie byłoby na co liczyć, bo wyjście raz na pół roku na piwo to wyczyn. Albo jest przegrywem bez znajomych i nie ma możliwości integracji.

Kobieta natomiast nawet singielka 30, 35, 40, 45, 50 lat - zawsze znajdzie sobie koleżankę singielkę i razem wyruszą w podróż czy po prostu będą żyć. Facet nie ma takich możliwości. Możesz zarabiać 20000 miesięcznie, kupić se dom, samochód, chodzić na siłownie i rower samemu i co dalej? Niby żyjesz, ale nie masz żadnych przeżyć, wrażeń, możliwości Tylko samotne spierdotripy i wzrok innych ludzi którzy z politowaniem patrzą na samotnego faceta 30+ proszącego inne osoby, żeby mu zrobili zdjęcia jak sam se poszedł w góry.

Śmiechu warte takie życie. #zwiazki #tinder #redpill #blackpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #631c790f2a8b3eb93a7dccfa
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 32
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Trochę racji masz, ale prawie każdy mój kumpel ma podobne życie. Tez podróżują, bawią się. Łatwo poznają ludzi. Sam mialem takie wypady wakacyjne, gdzie poznawałem mnóstwo ludzi i w sumie nic nie robiłem, żeby tak się stało. Natomiast co do kobiet z Tindera i ich wynurzeń, to traktuj to z przymrużeniem oka. Randki z Tindera to drugi Instagram. Każda się przedstawia jako idealna. Każda szalona podróżniczka, super kariera, super życie.
  • Odpowiedz
w praktyce nic takiego się nie dzieje, bo jestes anonkiem w mieście a te reguły tyczą się sytuacji gdy mieszkakiśmy w wioskach i wszyscy wiedzieli wszystko o wszystkich więc taki lokalny wysportowany bogacz miał branie :)


po prostu nie jesteś "w grze" nie wykonujesz pierwszego ani drugiego kroku

liczysz że zostaniesz zdobyty ale chłop musi mieć więcej determinacji i inicjatywy


@heniek_8: ty chyba nie przeczytałeś wpisu, bo op napisał:

Czyli teoretycznie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: to jak laski podróżują z kolezanką simgielką to czemu ty nie możesz sobie znaleźć kolegi singla do wypadów?

A skąd one mają tyle hajsu że się bujają gdzieś po Dubaju, Singapurze czy innych takich ciekawych miejscach to ja nie mam bladego pojęcia


@daro1: no na przykład oszczędzając z wypłaty
  • Odpowiedz
no na przykład oszczędzając z wypłaty


@elena-mary: bilet na bali 3000zł w jedną strone, w dwie to juz 6000, a jak kobietka ma 25 lat i 20 podroży za sobą to daje aż 4 podroże rocznie.

Skąd studentka ma ~20000 - 30000 rocznie na podroże? Każda kobieta odkłada 2-3k miesięcznie jednocześnie studiując i wynajmując mieszkanie/kawalerkę? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
starysingiel: Gościu ale kocopoły gadasz, są też fora dla facetów gdzie umawiają się na wycieczki po Azji czy Ameryce Południowej. Pomocni są bardziej niż grupy dla podróżników. Mówią gdzie najtaniej najbezpoieczniej, gdzie smacznie, gdzie można dziwkę sprowadzić i jeszcze portier jej papiery spisze żeby nic nie kradła, a gdzie nie. Gdzie masz powodzenie na tinderze a gdzie nie. Lubisz małe i delikatne - ciśnij do Azji, lubisz dupska i cycki -
  • Odpowiedz
BiałkowyDegenerat: @elena-mary > to jak laski podróżują z kolezanką singielką to czemu ty nie możesz sobie znaleźć kolegi singla do wypadów?

Bo faceci podróżują praktycznie tylko gdy są w związku z kobietami.
A jak są singlami to nie podróżują tylko szukają różowej i więcej czasu spędzają w pracy, żeby podnieść swój status.
Zostają jedynie przegrywy co nigdy nie mieli nikogo, ale ich przeraża wyjście do sklepu, a co dopiero podróż za
  • Odpowiedz
Bo faceci podróżują praktycznie tylko gdy są w związku z kobietami.

A jak są singlami to nie podróżują tylko szukają różowej i więcej czasu spędzają w pracy, żeby podnieść swój status.


@AnonimoweMirkoWyznania: ale bzdury. Nie zauważyłam tego wśród znajomych. Mój mąż jeździł z kolegami i do dzisiaj mają męskie wypady (może już nie na tydzień za granice ale weeekend w górach jak najbardziej) i koledzy single (w sumie 1 został) też
  • Odpowiedz
CynicznaMarzycielka: > Najgorsze jest to, że jako facet singiel 30+ praktycznie nie znajdziesz sobie znajomych do wspólnych wojaży.

Ale skislem XDDDD Boże jesteś zjebem i przegrywem. Koledzy Ci powiedzieli że im żony zabroniły żebyś im dał spokój. Jakimś cudem normalni ludzie potrafią znaleźć sobie znajomych, związki i towarzystwo... Ba! Potrafią nawet podróżować sami i sobie znaleźć towarzystwo na miejscu.

Możesz jechać do losowego miejsca na świecie do hostelu i tam dosłownie
  • Odpowiedz
Każda kobieta odkłada 2-3k miesięcznie jednocześnie studiując i wynajmując mieszkanie/kawalerkę?


@nad__czlowiek: A każda kobieta lata na Bali cztery raz w roku? Bo ja nie znam żadnej. Swoją drogą do Dubaju da się dolecieć za 1k, faktycznie majątek nie do przeskoczenia.
  • Odpowiedz