Wpis z mikrobloga

4 września po 22 latach przestały być wydawane nalepki kontrolne numerem rejestracyjnym pojazdu. Wszystko spoko, ale po co one w ogóle były? Słyszałem opinię, że chodziło o szalejące w tamtych latach kradzieże pojazdów, a ten trudny do podrobienia wyróżnik miał na celu ograniczyć to zjawisko. To samo miało się tyczyć zresztą kart pojazdów, które też zostały wycofane. Ktoś coś?

#tablicerejestracyjne #czarneblachy #pytanie #samochody #motoryzacja #prawo #policja
Pobierz pogop - 4 września po 22 latach przestały być wydawane nalepki kontrolne numerem reje...
źródło: comment_1662459083Sg3qSzvp9vDyNshLxXLRm3.jpg
  • 33
@pogop: Kasa. Tak samo od 31 stycznia można wnioskować do Naczelnika o możliwość zachowania starych tablic nawet jeśli są z innego powiatu.


Urzędy na tych 'uproszczeniach procedur' straciły bo przecież głupie kawałki blachy i plastiku tyle nie kosztują przez co wzrosły opłaty za inne rzeczy.

Np. rejestrowałem samochód na dwóch współwłaścicieli. Przy rejestracji było nas oboje, zapytałem czy odebrać dowód też musimy być razem. Pani urzędniczka powiedziała, że wystarczy upoważnienie drugiego
@pogop: teraz prościej będzie uniknąć mandatu z fotoradaru jak ktoś chce bo to liść się zaczepi na tablicy to worek foliowy to śniegiem się oblepi.

A w tandemie z niewyjeta ulotka czy przyklejone tak jak stoi wycieraczka to już tak nie do końca.
@pogop: mamy trochę takich przepisów i o dziwo dużo osób które ich bronią, w myśl zasady "a co ci przeszkadza"

podobnie było z brakiem obowiązku wożenia dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia ubezpieczenia,
że niby jak ktoś nie ma dokumentu to auto może być kradzione, itd..
w praktyce policja i tak "od ręki" sprawdzała sobie sama czy auto nie jest kradzione (nawet jak ktoś miał dowód) oraz czy jest OC,
z resztą zawsze
Po czym przy odbiorze się okazało, że przedłożenie upoważnienia kosztuje 17 zł + prowizja 5 zł za chęć opłacenia tych 17zł kartą xDDDD


@nalej_mi_zupy: albo tak, albo u notariusza za 100 więc urząd poszedł Ci na ręke, chociaz te 5zl to xD, ja ostatnio tez płaciłem ale bez prowizji więc to wina raczej placówki
urząd poszedł Ci na ręke


@ja_kasztan: Co to w ogóle za niewolnicze myślenie. Ja w urzędzie nie jestem petentem ani klientem. Jestem obywatelem, który składa się w podatkach na ten #!$%@?łek. Jak dla mnie to rejestracja pojazdu powinna być online załatwiona, bo po co wycieczka do urzędu (w moim przypadku) dwóch osób.

Nie jestem handlarzem co ma obcykany jeden urząd i wie o której pójść, jaki wziąć numerek i jakie papiery
nalepkę to jeszcze rozumiem, bezpieczeństwo czy coś, ale te durne karty pojazdu to już jawny skok na kasę, płacisz stówę czy ile tam było a potem wrzucasz w szufladę i przydaje sie dopiero przy sprzedaży auta żeby przekazać kolejnemu właścicielowi...


@trixx_420: Bardziej kartę pojazdu bym zostawił niż dowód rejestracyjny. Karta pojazdu to jest coś jak Title w stanach, masz wypisanych wszystkich właścicieli pojazdu od nowości, wszelkie zmiany typu hak, gaz itd.
Urząd powinien mi umożliwiść zrobienie tego w sposób najdogodniejszy dla mnie, bez konieczności studiowania ustawy.


@nalej_mi_zupy: i własnie to robi, wszystko co zwiazane z rejestracją, załatwiasz na miejscu

Co to w ogóle za niewolnicze myślenie. Ja w urzędzie nie jestem petentem ani klientem. Jestem obywatelem, który składa się w podatkach na ten #!$%@?łek. Jak dla mnie to rejestracja pojazdu powinna być online załatwiona, bo po co wycieczka do urzędu (w moim