Wpis z mikrobloga

Jak można wejść w związek małżeński nie sprawdzając wcześniej co oferuje szeroki rynek matrymonialny lasek i chłopów? xD
Powiedzmy chłop się żeni w wieku 25 lat. Pierwsza dziewczyna, pierwsze chodzenie za rękę, pierwsze zakiszenie ogóra, pierwsza żona, a potem chłop się reflektuje co #!$%@?ł i co go codziennie omija z życiu.
Na Tinderze poznałem przez ostatnie 4 lata tyle zajebistych lasek, że właściwie z każdą kolejną odkrywam coś nowego. Najpierw trzeba się wyszaleć, a potem myśleć o związkach, bo inaczej człowiek prosi się o problemy.
Przyznajcie się, ile znacie młodych małżeństw, które są już po rozwodzie? xD Powiedzmy, że rozwód do 35 roku życia.
#malzenstwo #zona #maz #zwiazekmalzenski
źródło: comment_16624253213eR1xgpD2HC0TioO9Si3hG.jpg
  • 104
@zloty_wkret: ja to żałuję, że nie można mieć więcej niż jednej żony w Polsce ( ͡° ʖ̯ ͡°) tzn nawet nie żony ale taka kultura że możesz mieć przy sobie więcej niż jedną kobietę.. Aaaa jesteś w związku, kochasz jakąś różową, a niekiedy jest taka sytuacja, że spotkasz w swoim życiu inną mirabelke, którą chciałoby się zaopiekować i ona w sumie też jest chętna ale ciągle ma
@zloty_wkret: Bo nie dla każdego życiową wartością jest eksperymentowanie, zabawa, czy poznawanie nowych osób. Dużo większą wartość ma stabilność, stałość w uczuciach. W dodatku, życie z kimś w długim związku jest w pewnym momencie proste i wygodne, o ile ten związek jest szczęśliwy. Znacie swoje wady, oboje wiecie co drugie może #!$%@?ć, wiecie jak uszczęśliwić drugą połówkę.
@KawaJimmiego: chciałbyś nigdy w życiu nie zjeść na mieście, tylko całe życie jeść tylko i wyłącznie schabowego z ziemniakami i rosół bez próbowania czegokolwiek innego? Przechodzić codziennie koło półek z chipsami, czekoladami, koło piekarni, restauracji, lodziarni ale nie móc nawet spróbować?

@Niukron: możesz, nie ma żadnego problemu. To się nazywa poliamoria i znam takie pary. Tylko pamiętaj, że to też dwa razy więcej kłótni i dwa razy więcej teściów (
@zloty_wkret: ożeniłem się ze swoją pierwszą dziewczyną, od liceum jesteśmy razem, pyknęło nam 14 lat. Jak sobie pomyślę że musiałbym chodzić na jakieś randki z obcymi babami to aż mnie skręca :/ Czasami jest lepiej, czasami gorzej, ale już razem tyle przeszliśmy że nie wiem czy dałoby się zbudować coś trwalszego z inną osobą. W ogóle nie mam poczucia, że "coś mnie ominęło". Od czasu do czasu czytam tag #przegryw i
@zloty_wkret: Jak patrzę na moich znajomych którzy właśnie tak "szaleją", siedzą latami na Tinderach i szukają nie wiadomo czego, to nie widzę, żebym coś tracił. Jak z którymś kumplem w takiej sytuacji się szczerzej pogada, to wychodzi, ze w sumie to jest samotny, chciałby mieć kogoś na stałe. Niektórym się na koniec trafiły jakieś rąbnięte, ale i tak dają im szanse, bo maja poczucie wypalenia. Już nie mówię o laskach, bo
@wrazik: ja miałem okres że wydawało mi się że coś mnie pominęło, szczególnie tak na początku studiów. ale wtedy nie zrobiłem nic głupiego, i dobrze, bo okazało się że układ w którym byłem zaowocował naprawdę fajnym życiem i rodziną. niby 18 lat ze sobą, a wciąż jest fajnie ;)

Oczywście, post @zloty_wkret to jeden wielki bait, nie ma co nawet z nim dyskutować.
@zloty_wkret 30% małżeństw kończy się rozwodem

Wśród młodych ludzi to może być i 50%

To tak jakby pójść do kasyna postawić połowę majątku z tym że jak wygram to nic nie zyskuje i wychodzę z tym co przyniosłem a jak przegram to zostawiam połowę.

#!$%@?? No to nie wystarczająco widać
@zloty_wkret:

Najpierw trzeba się wyszaleć, a potem myśleć o związkach, bo inaczej człowiek prosi się o problemy.

Nie ma czegoś takiego jak „wyszalenie się”. To sugeruje, że popęd seksualny jest skończony i w pewnym momencie seks z nowymi osobami się nudzi. Tymczasem najczęściej zdradzają właśnie osoby, które miały wielu partnerów seksualnych, bo w pewnym momencie już nie są w stanie zadowolić się jednym.

Przyznajcie się, ile znacie młodych małżeństw, które są
@zloty_wkret: Zgadzam się z tym, że ślub z pierwszym partnerem/partnerką to głupota, ale nie dlatego, że trzeba się wyszaleć, a dlatego, że warto poznać trochę ludzi i zrozumieć czego w ogóle chcemy od partnera i od życia. Warto też poznać się trochę na ludziach, co jeśli ta pierwsza miłość to osoba patologiczna która zniszczy nam życie, ale nie zauważamy tego, bo nie nauczyliśmy się rozpoznawać czerwonych flag?
A nie można się kochać bez ślubu? Albo spróbować być z sobą te 10 lat przynajmniej do 30? Moje zachowanie i nastawienie do życia różni się diametralnie niz jak miałem 23lata.
Pomyśl że to piękne jak poznajesz swoją pierwszą miłość, ty też jesteś dla niej pierwszym chłopakiem, to romantyczne!

Pierwsze chodzenie za rękę , sexy, starasz się i ona też, nie masz porównania że ktoś inny jest lepszy.

Takie coś ma sens


@KondProsty: niby fajnie, ale gdy się spiepszy to niesmak pozostaje, w niektórych przypadkach na długo
@zloty_wkret: znam parę takich par. Znam natomiast więcej osób, które nie weszły w poważne związki do 30 i nadal nie umieją wejść. Część z nich w rozmowach 1:1 mówi, że.by chcieli ale nie umieją znaleźć kogoś do związku.
Tzn w skrócie w każdym im coś nie pasuje ale oni są w porządku lub widzą co z nimi nie tak ale nie umieją tego zmienić.
Tak naprawdę chyba ta samą drogą u
#!$%@? u mnie w każdej szkole przegrywy tez się w pary dobierały i jakies związki to w sumie tworzyły częściej niż chady


@mchmjszk: No to chyba tylko ty ich miałeś za przegrywów, nie wiedząc, że oni mają sensowne życie towarzyskie.
@Niukron: generalnie to jest tutaj poliamoria - tak jak
@SosnaNadStawem: napisał. Tylko tutaj to wygląda tak, że jako mężczyzna jesteś tylko jakimś chodzącym fiutkiem, a nie partnerem z jakimiś potrzebami. Kończy się na tym, że kobiety mają po kilka 'partnerów', a Ty masz 'puszczającą' się laskę i widzisz dziewczynę raz na tydzień i samotnie leżysz w łóżku wieczorami xd ani do kina, ani do łóżka. Nawet czytałem jak laska zapomniała
@mchmjszk:

Samo życie towarzyskie nie odprzegrywia niestety

Dlatego pisałem o sensownym. W sumie nie wiem jakie jest twoje wyobrażenie o nich, a co się #!$%@? na #przegryw to nie wiem, bo celowo kilka lat temu to gówno zablokowałem, żeby mi banię nie ryło, ale mam wrażenie, że raczej nie łapiesz kim są przegrywy. Aha, wykop ci raczej tego nie pokaże, bo niemal wszyscy i wszystko co tam jest to b8, a