Wpis z mikrobloga

Domyślam się, jak się to skończy, ale co mi tam, zapytam :D
Rozważam AC na moto (z 650 za 25k), ale na rankomacie wszędzie dają sumę na ~20k. To norma? I liczą sobie za to 1200 za najbardziej bieda opcję (OC+AC). Zastanawiam się, czy warto. Wiadomo, że lepsze jest cokolwiek niż nic, jak ukradną, ale jednak czuję jakby oferowali mi półprodukt za miliony monet :/
Raczej nie boję się, że mi zakoszą z garażu, ale jak sobie czasem zostawię na parę h na mieście, to już lekki niepokój jest
#motocykle #ubezpieczenia
  • 9
  • Odpowiedz
@akeyo20: na oba motocykle mam oc+ac w PZU. Żadnej takiej oferty nie znajdziesz na stronie musisz z agentem pogadać. Ja mam jeszcze zniżki za dwa auta i dom to wychodzi całkiem znośnie.
  • Odpowiedz
@akeyo20: ogólnie wartość motocykla brana jest z ceny rynkowej, która obecnie mija się z rzeczywistością. Ceny pojazdów mechanicznych (samochodów i motocykli) skaczą do góry jak powalone, więc pewnie nie wyrabiają się ze zmianami wartości.
  • Odpowiedz
@akeyo20: kumpel mi w 2018 roku podpowiedział. Kup sobie AC bo jesteś żółtodziób, a głupi licznik do twojego moto kosztuje 1/5 wartości moto. Bo dzielimy się na tych co mieli glebę lub bedą mieli.

Gleby nie było ale niestety #!$%@? mi moto w zeszłym roku i AC się bardzo przydało.

1200zl za cały rok to masz miesięczny koszt-100zl

Podpytaj tu, może zaproponują coś ciekawego, bo ubezpieczają sporo motocyklistów https://4safe.waw.pl.
  • Odpowiedz